Advertisement
Menu

Asysta i zmarnowany karny Modricia

Chorwacja pokonała Cypr 3:0, a 84 minuty rozegrał w tym meczu Luka Modrić. Pomocnik zanotował asystę przy otwierającym trafieniu, ale zmarnował rzut karny.

Foto: Asysta i zmarnowany karny Modricia
Fot. Getty Images

Już od samego początku było jasne, w jaki sposób będzie przebiegał ten mecz. Ustawienie Cypryjczyków z trójką stoperów nie było tą dynamiczną, wertykalną formacją, jaką znamy chociażby z meczów drużyn Tuchela czy Nagelsmanna, a środkiem prowadzącym do ustawienia jak największej liczby piłkarzy w świetle własnej bramki, aby maksymalnie utrudnić Chorwatom dotarcie do celu. I faktycznie, bardzo długo gospodarzom się to udawało i choć ich rywale mieli momentami nawet 80% posiadania piłki, nie mogli przekuć tego w klarowną przewagę bramkową, a nawet jeśli im się poszczęściło, to na posterunku był golkiper. 

Mimo to można było dojść do wniosku, że nad Chorwatami wisi dziś jakieś fatum, ale to właśnie Luce Modriciowi przyszło je przełamać. Świetnym podaniem odnalazł w polu karnym Perišicia, a ten na dwa tempa pokonał bramkarza i tuż przed przerwą strzelił gola dającego prowadzenie. Po przerwie przewaga gości jedynie się konsolidowała. Za dowód niech świadczy fakt, że przez pełne 90 minut Cypryjczycy tylko raz uderzali na bramkę Livakovicia, a i to nie był strzał, który jakkolwiek postraszył bramkarza Dinama. 

Prym w grze w środku pola wiódł, a jakżeby inaczej, Lukita, mając do pomocy byłego kolegę z Realu Madryt, czyli Kovačicia. Obaj nieustannie szukali miejsca między formacjami wobec głęboko broniącego się rywala, a gdy młodszego z Chorwatów zastąpił Pašalić, selekcjoner postawił na spokojne rozgrywanie tego spotkania. Wcześniej jednak wicemistrzowie świata otrzymali rzut karny, który został zmarnowany przez Modricia. Trzeba jednak przyznać, że świetnie wyczekał i wyczuł go Michail, podłączając swoich kolegów do tlenu.

Tego tlenu wystarczało im do 80. minuty, gdy Gvardiol wpakował piłkę do siatki i było 2:0. Dopiero wówczas Dalić zdecydował się zdjąć Modricia, który miał w nogach już 84 minuty. Na sam koniec wynik ustalił Livaja, który wcześniej zmienił Kramaricia, a Chorwaci zanotowali spokojne i pewne zwycięstwo. Ich sytuacja w grupie eliminacyjnej jest świetna i jedno zwycięstwo w pozostałych trzech meczach powinno dać im awans na przyszłoroczny mundial.

Cypr – Chorwacja 0:3 (0:1)
0:1 Perišić 45+2' (asysta: Modrić)
0:2 Gvardiol 80'
0:3 Livaja 90+2' 

Cypr: Michail; Andreou, Soteriou, Ioannou; Psaltis, Artymatas, Kastanos, Avraam; Pittas, Sotiriou, Papoulis. 

Chorwacja: Livaković; Stanisić, Ćaleta-Car, Gvardiol, Sosa; Brozović (84' Jakić), Modrić (84' Ivanušec), Kovačić (63' Pašalić); Vlašić (69' Brekalo), Kramarić (68' Livaja), Perišić.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!