Advertisement
Menu
/ goal.com

„Problem” z 19 golami

Gareth Bale chce zostać w Realu Madryt i ma plan na najbliższe miesiące. Ciągle może zaoferować Królewskim coś, czego nie mają inni.

Foto: „Problem” z 19 golami
Fot. Getty Images

Sytuacja Garetha Bale'a od początku tego lata była jasna. Klub szukał możliwości pozbycia się go, ale ani jego gra za kadencji Zinédine'a Zidane'a, ani wypożyczenie do Tottenhamu nie ułatwiły tego zadania. Walijczyk chce wypełnić ostatni rok kontraktu i nie ma z tym żadnego problemu. Na początku roku mówił o tym jego agent, Jonathan Barnett: „To nie byłby kłopot, uwielbia miasto i nie ma żadnego problemu z klubem”. Carlo Ancelotti musi tylko znaleźć sposób, jak najlepiej wykorzystać 32-latka.

W 2022 roku zakończy się dziewięcioletnia już wtedy przygoda Walijczyka z klubem z Santiago Bernabéu. Jego cel jest jasny: rok gry w Madrycie, bezgotówkowy transfer do miejsca, gdzie będzie mógł przygotować się do gry w przyszłorocznych Mistrzostwach Świata w Katarze. Przez najbliższe miesiące będzie jednak gorącym ziemniakiem – głównie przez swoją bardzo wysoką pensję – dlatego sztab szkoleniowy musi w jakiś sposób zarządzić całą sytuacją.

Włoski trener miał już do czynienia z Bale'em w latach 2013–2015. Wtedy w 91 spotkaniach Gareth strzelił 38 goli i zaliczył 31 asyst. Średnio miał bezpośredni udział przy golu co 105 minut. Pomimo braku regularności podczas ostatniego wypożyczenia do Tottenhamu w sezonie 2020/21 pobił ten rezultat. Zdobywał bramkę lub zaliczył asystę co 88 minut. 

Jego 16 trafień i 3 asysty nie były do końca tym, czego od niego oczekiwano, a ostatecznie o niezbyt dobrej ocenie wypożyczenia przesądził brak sukcesu Tottenhamu, który nie zmieścił się w pierwszej szóstce i zagra o Ligę Konferencji. 19 punktów w klasyfikacji kanadyjskiej dałoby mu jednak drugie miejsce w Realu Madryt. Przed nim byłby jedynie Karim Benzema, który strzelił 30 goli i zaliczył 9 asyst.

Pozostali ofensywni zawodnicy Realu nie mogli popisać się takimi liczbami. Vinícius Júnior skończył sezon z 6 golami i 4 asystami, Marco Asensio z 7 golami i 2 asystami, a Rodrygo z 2 golami i 7 asystami. Jeszcze gorzej było z Edenem Hazardem (4 gole i 2 asysty), jednak Belg spędził na boisku mniej czasu niż pozostali.

Pomimo wcześniejszych obaw Gareth Bale nie zajmie miejsca dla obcokrajowca, co oznacza, że klub bez problemu może zgłosić Viníciusa, Rodrygo i Militão do rozgrywek ligowych. O miejsce w składzie będzie rywalizować właśnie z pierwszą dwójką, a także z Marco Asensio, Edenem Hazardem czy Lucasem Vázquezem. W ostatnim sezonie nie był regularny, ale pokazał, że od czasu do czasu może pomóc. I tego oczekiwać będą od niego Królewscy, z Carlo Ancelottim na czele.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!