Advertisement
Menu
/ YouTube.com

Zidane zablokował transfer Van de Beeka

Holenderski pomocnik miał trafić do Realu w 2020 roku, ale jego transfer nie doszedł do skutku ze względu na pandemię i sprzeciw ze strony Zinédine'a Zidane'a.

Foto: Zidane zablokował transfer Van de Beeka
Fot. Getty Images

Donny van de Beek mógł być piłkarzem Realu Madryt. Królewscy w 2019 roku negocjowali jego transfer z Ajaksem i oba kluby doszły do porozumienia. Holender miał trafić do stolicy Hiszpanii w czerwcu 2020 roku. W sprawie pomocnika, który miał kosztować 55 milionów euro, brakowało już tylko badań medycznych i oficjalnego komunikatu, ponieważ madrytczycy ustalili też z nim indywidualne warunki kontraktu.

W marcu 2020 roku na całym świecie wybuchła jednak pandemia koronawirusa i większość mediów donosiła, że głównie z tego powodu Królewscy zaniechali jakichkolwiek działań na rynku transferowym, rezygnując też między innymi z Kaia Havertza, który ostatecznie trafił do Chelsea. Budżet Los Blancos został mocno nadszarpnięty, ponieważ na stadionie nie mogli pojawiać się kibice, którzy zasilali klubową kasę.

Bez wątpienia ekonomiczny kryzys był jedną z przyczyn, przez które Real nie zdecydował się na transfer Holendra, ale w rzeczywistości podstawowy powód był inny. Na sprowadzenie Van de Beeka nie zgodził się przede wszystkim Zinédine Zidane, o czym w podcaście Ramóna Álvareza opowiedział dziś José Félix Díaz z Marki. Francuzowi zależało głównie na transferze Paula Pogby, ale Królewscy nie mogli spełnić jego życzenia, ponieważ Manchester United oczekiwał za niego zbyt dużych pieniędzy. Zizou uznał więc wówczas, że nie potrzebuje innego pomocnika o tej charakterystyce, gdyż w składzie miał już Fede Valverde. Były trener wolał też przekonać do wcześniejszego powrotu z wypożyczenia Martina Ødegaarda, mimo że Norweg po pół roku przeniósł się do Arsenalu.

We wrześniu 2020 roku Holender wylądował ostatecznie w Manchesterze United, a Czerwone Diabły zapłaciły za niego 39 milionów euro. W tym miesiącu Daily Star poinformowało jednak, że Królewscy znów interesują się holenderskim pomocnikiem, którego chcieliby wypożyczyć na najbliższy sezon, a następnie wykupić za kwotę zbliżoną do tej, jaką Anglicy przelali na konto Ajaksu. Żadne hiszpańskie media nie potwierdziły jednak tych informacji o graczu, który w ubiegłym sezonie spędził na boisku tylko 1456 minut.

Van de Beek nie jest pierwszym piłkarzem, którego transfer do Realu zablokował Zizou. W przeszłości podobna sytuacja wydarzyła się z Kepą Arrizabalagą. Zimą 2018 roku Królewscy byli gotowi kupić bramkarza za 20 milionów euro, a Bask zdążył nawet przejść badania w Madrycie. Wtedy wszystkiemu sprzeciwił się Zidane, który nie chciał, by w środku sezonu do jego zespołu dołączał nowy golkiper, ponieważ ufał Keylorowi Navasowi. Ostatecznie Kepa przedłużył kontrakt z Athletikiem, a latem odszedł do Chelsea za rekordową kwotę 80 milionów euro. Do Realu trafił zaś Thibaut Courtois i dziś nikt nie żałuje, że sprawy potoczyły się tak, a nie inaczej.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!