Królewscy zwiększają budżet płacowy…

Ograniczenie wydatków i redukcja kosztów w trakcie pandemii zaczyna przynosić pierwsze efekty. W kończącym się sezonie budżet Królewskich planowany był od lat na poziomie około 920 milionów euro, a ostatecznie wyniósł zaledwie 617 milionów euro. Ostatecznie wewnętrzny budżet płacowy, jaki wyznaczył sobie klub, wyniósł 414 milionów euro.

Dziennik ABC podaje, że w kolejnym sezonie ma on podskoczyć do 473,3 miliona euro, w tym 400 milionów euro ma zostać przeznaczone na pierwszą drużynę. Pozostałe pieniądze trafią do kadry kierowniczej, koszykarzy, Castilli oraz pracowników klubu i szkółki. W tym budżecie płacowym ostatecznie zabraknie Sergio Ramosa, który w ostatnich latach kosztował klub rocznie 21 milionów euro brutto.

Madrycka gazeta stwierdza wprost: podniesiony limit płacowy to wstęp do starań o gwiazdę. Kylian Mbappé wstępnie miałby pobierać w Madrycie 38 milionów euro brutto rocznie, a Erling Håland około 35 milionów. Oczywiście tego lata może przyjść maksymalnie jeden z nich.

Królewscy cały czas tworzą kadrę na kolejny sezon i w najlepszym scenariuszu poza Davidem Alabą i wielkim atakującym może dojść do transferu jeszcze jednego ważnego gracza z pensją na poziomie tej dotychczasowej Ramosa. Do tego potrzebne są jednak kolejne wielkie cięcia w pierwszym zespole.

Priorytetowe sprawy do rozwiązania w tej kwestii znane są od dawna: Gareth Bale, Marcelo i Isco. Walijczyk kosztuje klub rocznie 21 milionów euro brutto bez premii. Jeśli odejdzie na kolejne wypożyczenie do Tottenhamu, może uda się zaoszczędzić połowę tej kwoty. Marcelo kosztuje klub 16 milionów euro brutto, a Isco kolejne 15 milionów euro brutto. Jeśli cała trójka opuści Real Madryt na zasadzie transferów definitywnych, Królewskim zwolni się ponad 50 milionów euro w budżecie płacowym.

Na drugim planie są mniejsze nazwiska, ale wcale nie tak mniejsze pieniądze. Odejść mogą: Luka Jović, który zarabia 10 milionów euro brutto rocznie; Dani Ceballos, który zarabia 10 milionów; Mariano, który zarabia 9 milionów; Álvaro Odriozola, który zarabia 7 milionów; Brahim, który zarabia 6 milionów; Take Kubo, który zarabia 6 milionów.

W sumie wszystkie wymienione powyżej nazwiska oraz Rafa Varane, którego przyszłość jest bardzo otwarta, to dla klubu roczny koszt w ramach pensji w wysokości 131 milionów euro brutto. Poza wyliczeniami pozostają Borja Mayoral i Reinier, którzy pozostają na wypożyczeniach odpowiednio do Romy i Dortmundu.