Advertisement
Menu

Pierwszy krok w kierunku finału

Koszykarze Realu Madryt wygrali z Valencią w pierwszym meczu półfinałowej rywalizacji w Lidze Endesa. Królewscy znajdowali się na prowadzeniu przez całe spotkanie.

Foto: Pierwszy krok w kierunku finału
Fot. Getty Images

Real Madryt, mimo poważnych osłabień na pozycji rozgrywającego, pokonał Valencię i wyszedł na prowadzenie w rywalizacji do dwóch zwycięstw. Królewscy szybko zyskali przewagę i byli w stanie utrzymać ją przez całe spotkanie. Duże znaczenie miała wygrana rywalizacja o zbiórki. W tym aspekcie różnica na korzyść madrytczyków była ogromna. Graczem meczu został Tavares z podwójną zdobyczą (17 punktów, 11 zbiórek), ale świetnie spisał się również Causeur, który zdobył 24 punkty. Negatywną informacją są kontuzje Rudy’ego i Garuby. Nie wiadomo na razie, jak bardzo są poważne, ale to jeszcze mocniej może skomplikować i tak trudną sytuację kadrową.

W pierwszej piątce Realu Madryt w roli rozgrywającego wystąpił Alocén. Młody zawodnik świetnie wszedł w to spotkanie, skutecznie dyrygując grą drużyny. Valencia została w tyle, bo nie potrafiła znaleźć odpowiedzi na grę gospodarzy. Podopieczni Pabla Laso całkowicie zdominowali walkę o zbiórki, co pozwalało na zdobywanie punktów drugiej szansy. W końcówce kwarty trener Blancos zaskoczył, na tak wczesnym etapie wprowadzając na parkiet Juana Núñeza. Ten zawodnik w piątek skończył 17 lat i był to dla niego debiut w pierwszej drużynie. Tremy nie było po nim widać i gospodarze po 10 minutach prowadzili 25:14.

W drugiej części Real Madryt prowadził nawet 16 punktami. Jednak Valencia zaczęła się wtedy rozkręcać, wracając do gry. Odrabianiu strat liderował Dubljević, który poprawił też grę swojej drużyny pod koszem. Dosyć długo na parkiecie pozostawał Núñez, ale w końcu jego miejsce zajął Alocén. Królewscy mieli problemy w ofensywie, jednak lekarstwem na nie okazał się Causeur. Znakomite minuty Francuza pozwoliły na utrzymanie prowadzenia (44:38).

Po zmianie stron Blancos postawili na defensywę. Postawili szczelny mur pod koszem i przez całą kwartę Valencia zdobyła zaledwie 8 punktów. Znów dała o sobie znać różnica w walce o zbiórki. Madrytczycy ponownie zdominowali ten aspekt za sprawą Tavaresa i Garuby. Zabrakło w tym wszystkim skutecznej ofensywy, która mogłaby pozwolić nawet na rozstrzygnięcie spotkania na tak wczesnym etapie. Wynik przed decydującą kwartą i tak był bardzo korzystny (58:46).

W ostatniej części spotkania zadaniem Realu Madryt było utrzymanie prowadzenia i to się udało. W żadnym momencie nie było prawdziwego zagrożenia ze strony Valencii, która starała się walczyć do końca. Negatywną informacją dla Królewskich była kontuzja Garuby. Młody zawodnik nie był w stanie kontynuować gry. Wcześniej z tego samego powodu parkiet opuścił Rudy. Nie wpłynęło to na postawę zespołu, ale może mieć znaczenie w kolejnych meczach. Dzisiaj Real Madryt wykonał pierwszy krok w kierunku finału.

81 – Real Madryt (25+19+14+23): Alocén (7), Garuba (6), Carroll (8), Tavares (17), Taylor (13), Causeur (24), Núñez (2), Rudy (0), Tyus (2), Vukčević (0), Poirier (2).

70 – Valencia (14+24+8+24): Van Rossom (7), Tobey (8), Kalinić (6), Williams (2), Sastre (3), Prepelič (4), Pradilla (4), Labeyrie (11), Dubljević (10), Vives (0), San Emeterio (4), Hermannsson (11).

Statystyki

Ćwierćfinały
Real Madryt (1) 2-0
1. 103:79
2. 81:75
Gran Canaria (8)
Barcelona (2) 2-1
1. 84:74
2. 63:72
3. 94:73
Joventut (7)
Tenerife (3) 2-0
1. 86:78
2. 92:68
San Pablo Burgos (6)
Valencia (4)

2-1
1. 87:86
2. 65:76
3. 78:73

Baskonia (5)
Półfinały
Real Madryt (1) 1-0
1. 81:70
Valencia (4)
Barcelona (2) 0-0 Tenerife (3)

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!