„Mecz uciekł nam po jednym stałym fragmencie”

– Nie potrafiliśmy właściwie wychodzić z pressingu przy kontrach z Iñakim Williamsem. Ostatecznie mecz nam uciekł po jednym stałym fragmencie gry.

– O kontrach myśleliśmy tylko w momencie przejęcia piłki. Mieliśmy swoje sytuacje, ale zawsze brakowało nam tego ostatniego podania, dobrego dośrodkowania. Oni nie stwarzali za wiele niebezpieczeństwa pod naszą bramką. Mecz był bardzo wyrównany. Przeważył stały fragment gry.

– VAR? Dla mnie decyzje w kwestiach sędziowskich powinni podejmować ludzie. Teraz tracimy na emocjach, na pięknie futbolu, pojawiają się zbyt długie przestoje. Wcześniej, gdy arbiter popełniał błąd, to nic się nie działo, ponieważ to tylko człowiek i może się mylić. Teraz nie gra się już z taką agresywnością w polu karnym. Można odnieść wrażenie, że każde zagranie ręką, nawet to zupełnie niechcący, musi być ukarane. Myślę, że pod tym względem świat futbolu powinien przejść zmiany.

– Sędziowanie Mateu Lahoza? Wolę o tym nie mówić. Może gdy już zakończę karierę, to przedstawię swoją opinię na temat tego, co można usłyszeć na boisku i jak się ocenia innych. Mateu to wielki arbiter i skoro nie podyktował rzutu karnego po ręce Morcilli, to trzeba zapytać o to jego samego.