Advertisement
Menu
/ realmadrid.com

Laso: Efes to jedna z najlepszych drużyn w Europie

Pablo Laso i Jeffery Taylor rozmawiali z dziennikarzami przed pojedynkiem z Efesem w Eurolidze. Obaj bardzo doceniali klasę rywala, a Laso powiedział, że występ Rudy’ego stoi jeszcze pod znakiem zapytania.

Foto: Laso: Efes to jedna z najlepszych drużyn w Europie
Fot. Getty Images

Pablo Laso:
– Gramy przeciwko jednej z najlepszych, jeśli nie najlepszej, drużyn w Europie. Oni mają w kadrze znakomitych zawodników. Powinniśmy utrzymać tę solidność defensywną i odzyskać naszą świeżość w ofensywie. Aspirujemy do rywalizacji na najwyższym poziomie, ponieważ w przeciwnym wypadku pokonanie Efesu będzie bardzo skomplikowane.

– Drużyna ma za sobą dobrą passę, jeśli chodzi o wyniki. Odnieśliśmy cztery zwycięstwa w ciągu siedmiu dni. Jeśli chodzi o aspekt defensywny, żadna drużyna w tym czasie nie uzbierała przeciwko nam 80 punktów. Udowodniliśmy, że jesteśmy solidni i potrafimy wytrzymać w defensywie. Pod tym względem poziom jest bardzo wysoki. Napięty terminarz sprawił, że straciliśmy trochę płynność w ataku, ale drużyna bardzo dobrze pracowała i jestem bardzo zadowolony.

– Zawodnicy mają się dobrze. Wygrywanie dodaje ci pewności siebie. Musimy rozegrać wielki mecz, żeby wygrać. Rudy ma za sobą jeden pełny trening i zobaczymy, jak się będzie czuł przed spotkaniem. Pozostali dobrze trenowali. Niektórzy mają pewne problemy, ale to normalna sytuacja na tym etapie sezonu. Oceniam ich dobrze, mając świadomość, że w tym tygodniu czekają nas trzy spotkania.

– Zostały do rozegrania trzy mecze, a w naszej sytuacji zawsze powtarzam, że powinniśmy zależeć od siebie. Trzeba wygrać wszystkie trzy spotkania, ale teraz skupiam się jedynie na tym najbliższym. Nie mogę myśleć bardziej do przodu. Drużyna osiągnęła wysoką liczbę zwycięstw w Eurolidze, jednak tabela jest bardzo wyrównana. Nie powinienem myśleć o tym, co będzie dalej.

– Efes? Mówimy tutaj o jednej z najlepszych drużyn w Europie. W poprzednim sezonie, kiedy rozgrywki zakończono, oni byli liderem w tabeli ze sporą przewagą, a wcześniej grali w Final Four. Mają trzech bardzo kreatywnych zawodników, którzy mają łatwość zdobywania punktów. Mam tutaj na myśli Simona, Micicia i Larkina. Beaubois jest świetnym strzelcem w ważnych momentach, a Anderson potrafi otwierać grę i bronić. Mówimy tutaj o bardzo kompletnej drużynie. Mają niewiele luk w zespole, ale to nie oznacza, że nie można ich pokonać. Dysponują zespołem z dużą jakością, która w ostatnich sezonach bardzo dobrze rywalizowała.

Jeffery Taylor:
– Czeka nas bardzo skomplikowany mecz przeciwko rywalowi z najwyższego poziomu, który odzyskał dobre odczucia z poprzedniego sezonu. Efes liczy na siedmiu czy ośmiu graczy o ogromnej jakości, którzy mogą nam zaszkodzić na różne sposoby i to sprawia, że są wyjątkowo groźni. Do zwycięstwa potrzebujemy rozegrać jedno z najlepszych spotkań w tym sezonie i jestem przekonany, że możemy to osiągnąć.

– Larkin i Micić są odnośnikami w Efesie, ponieważ piłka zawsze przechodzi przez ich ręce. Poza szukaniem opcji kreują grę dla swoich kolegów i to jest problem, ponieważ Efes ma wielką kadrę i nie można się skupiać wyłącznie na dwóch graczach. Będziemy musieli być agresywni, bardzo dobrze zabezpieczyć zbiórki, grać inteligentnie w ataku i grać cierpliwie, żeby znajdować najlepsze opcje do rzutów.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!