Advertisement
Menu
/ MARCA

Real Madryt nie zamierza sprzedawać Ødegaarda

Martin Ødegaard wyleciał w styczniu do Londynu z „biletem powrotnym”. Real nie ma wątpliwości, że Norweg powinien wrócić do Madrytu.

Foto: Real Madryt nie zamierza sprzedawać Ødegaarda
Fot. Getty Images

MARCA w głównym temacie dotyczącym Realu Madryt w swoim czwartkowym wydaniu podaje, że Królewscy są przekonani, iż Ødegaard będzie podstawowym elementem zespołu w przyszłości i latem na pewno wróci do stolicy Hiszpanii. Najlepszym dowodem ma być wpływ 22-latka na grę Arsenalu.

Ødegaard w tym sezonie w Madrycie wystąpił w 9 z 27 meczów, rozgrywając zaledwie 367 minut. 27 stycznia oficjalnie poinformowano o jego wypożyczeniu do Arsenalu, gdzie od tamtego momentu wystąpił w 12 z 13 stać, rozgrywając w sumie 769 minut i zaliczając 2 gole. Dziennik podkreśla, że już na tym etapie pomocnik ma więcej rozegranych spotkań dla Arsenalu niż dla pierwszej ekipy Los Blancos w całej karierze (12 do 11).

W klubie cały czas panowało jednak przekonanie, że piłkarzowi jesienią przeszkadzały kolejne kontuzje i przeciągający się problem z kolanem. Działacze byli pewni, że gdy Norweg upora się z tymi kłopotami i odzyska pewność siebie, ponownie pokaże swoją jakość. Dobre stosunki Królewskich z zawodnikiem potwierdza zgoda zawodnika na 10% obniżkę pensji, o jaką poproszono gracza przed jego odejściem.

Na dzisiaj zamysł jest jeden: Ødegaard wróci, by ponownie być zawodnikiem pierwszej drużyny. Oczywiście 22-latek może mieć swoje wątpliwości po nieudanej jesieni, ale z klubu cały czas wysyła się sygnały o pełnej pewności siebie co do jego umiejętności i przyszłości. Analiza sytuacja dokonana przez klub mówi o przedwczesnym powrocie, ale zaakceptowano tę decyzję, także ze strony gracza, bo zaufano Zidane'owi i istniało przekonanie, że Francuz zaufa Norwegowi. Tego jednak ostatecznie zabrakło.

Arsenal tymczasem jest w pełni zadowolony z wypożyczenia Martina, który z miejsca wpłynął na grę zespołu. Działacze i trener Mikel Arteta publicznie przyznają, że są gotowi rozmawiać o wykupieniu Norwega, ale ani nie zapisano w tej sprawie żadnej opcji, ani Real Madryt w ogóle tego nie planuje.

Sam Martin także wierzy w możliwość zatriumfowania w Madrycie, ale przed decyzją o powrocie przede wszystkim będzie chciał poznać plany trenera (który będzie prowadzić zespół) wobec niego i rolę, jaką miałby odgrywać w kolejnym sezonie. Dzisiaj jest w pełni szczęśliwy w Londynie, gdzie znalazł zupełnie inny panoramę piłkarską, szczególnie pod względem zaufania ze strony szkoleniowca. Nie podjął jednak żadnych ostatecznych decyzji i na razie chce spokojnie dograć ten sezon w barwach Arsenalu. A dalej jak sam mówi, zdecydują stabilizacja i rozwój.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!