Butragueño: Kolejny raz nie mamy szczęścia z Hernándezem Hernándezem

– Ręka Felipe? To jasne, że piłka uderza w ramię. Z naszego punktu widzenia to karny, ale od tego są profesjonaliści. Nie chcemy mówić zbyt dużo. Szkoda. Na koniec pierwszej połowy mógłby być remis i do drugiej podchodzilibyśmy w inny sposób. VAR podpowiedział mu, żeby sprawdził. My myśleliśmy, że jest karny, piłka uderza w rękę. Podjął decyzję, jaką uważał. Po raz kolejny nie mieliśmy szczęścia z Hernándezem Hernándezem.

– Mecz? Druga połowa była fantastyczna, mieliśmy okazje. Courtois był kluczowy i ostatecznie zremisowaliśmy. Przez ostatnie pół godziny byliśmy blisko odwrócenia wyniku, ale nie dało rady. Oblak był fenomenalny. Dla kibica to była uczta. 

– Skarga na sędziego? Teraz myślimy o tym meczu, chcieliśmy wygrać, to było najważniejsze. Ale nalegam: musimy myśleć o następnym spotkaniu. Nie mieliśmy szczęścia z Hernándezem Hernándezem, ale to też część gry. Jest wiele czynników, a jednym z nich jest szczęście. Szczęście w grze, ale też z sędziami. 

– Uzależnienie od Benzemy? To bardzo ważny zawodnik, fenomenalny, w każdym aspekcie gry. Ma niesamowitą umiejętność szukania gry. Później strzela wiele goli i tworzy wiele sytuacji. W drugiej połowie stworzył naprawdę dużo. Jest wśród najlepszych na świecie. To dla nas zaszczyt. 

– Czy są szanse na mistrzostwo? Oczywiście, trzeba grać dalej. Wciąż pozostało wiele spotkań.