Advertisement
Menu
/ RTVE

Tebas: Żyjemy w czasach, gdy samokrytyka wiele kosztuje

Hiszpańska telewizja RTVE opublikowała pełny wywiad z prezesem La Ligi dotyczący sztormu Filomena i jego wpływy na rozgrywki w ostatni weekend. Przedstawiamy pełne wypowiedzi Javiera Tebasa dotyczące spotkania Realu Madryt w Pampelunie.

Foto: Tebas: Żyjemy w czasach, gdy samokrytyka wiele kosztuje
Fot. Getty Images

– Co zabolało mnie najbardziej w ostatni weekend? Wersja na temat podróży Realu Madryt, bo nie odpowiada ona temu, co wydarzyło się w rzeczywistości. Myślę, że w piątek po południu miałem ponad 14 telefonów z dyrektorem generalnym Realu Madryt i dziesiątki wiadomości dnia następnego. W żadnym momencie sprawy nie wyglądały tak, jak podawano. Nie widziałem u nich żadnej złości. Co więcej, decyzję o podróży podjął Real Madryt. Podróż organizuje Real Madryt. My rekomendowaliśmy wylot dzień przed meczem, ale decyzję podjęli oni. Dobrze pamiętam, że o godzinie 22 powiedziałem dyrektorowi generalnemu Realu Madryt, że jeśli chłopcy są bardzo nerwowi, mogą wrócić do ośrodka i spróbować wylecieć następnego dnia. Odpowiedział, że nie. Powiedział nie.

– Real prosił o przełożenie meczu? Musimy rozróżnić zawieszenie od przełożenia. Przełożyć mecz można wcześniej, a zawiesić spotkanie może sędzia na stadionie. Oni tego nie zrobili, a mogli to zrobić. Widzieliśmy to wiele razy. Prosi się o to Komitet Rozgrywek w Federacji, który wyraża swoją swoją opinię. Oni nigdy nas o to nie poprosili. Gdyby jednak zrobili to w piątek, stwierdzilibyśmy, że nie należy przekładać meczu. To było klarowne. Należało spróbować tam dotrzeć i zobaczyć, czy sędzia zawiesi spotkanie przez warunki pogodowe. Dobrze powiedział Simeone: mróz, śnieg, wiatr, burza - jeśli piłka zaczyna się toczyć, mamy mecz piłki nożnej i gramy.

– Czy rozmawiałem z Florentino? Nie. Zjedliśmy razem kolację chyba 3 miesiące temu i od tego czasu nie rozmawialiśmy. Nie rozmawialiśmy na ten temat i wolę poczekać, ale zadzwonię do niego, bo nie jestem w ogóle zadowolony z tego, co działo się za kulisami w mediach [uśmiech].

– Zachowanie Zidane'a po meczu mnie rozczarowało? Nie wiem, jakie informacje miał Zidane, więc nie może mnie to rozczarować. Widziałem tyle wymówek trenerów, gdy nie poszło im w meczu, że to kolejna z nich. Jesteśmy do tego przyzwyczajeni i znaleźliśmy kolejną w ten weekend [śmiech]. Żyjemy w czasach, gdy samokrytyka wiele kosztuje. Musisz mówić, gdy robisz coś źle. Musisz przyznać, że zrobiłeś coś źle i że musisz się poprawić. Po tym weekendzie odpowiedziałbym wielu, że muszą popracować nad samokrytyką.

– Decyzja pilota samolotu Realu Madryt o wylocie, gdy nie leciał nikt inny? To AENA (menadżer nawigacji lotniczej w Hiszpanii i Saharze Zachodniej) mówi pilotowi, że może wjechać na pas. Pilot o tej porze dnia dostaje informację, co dzieje się na pasie, bo sam na pewno nie może tego zobaczyć. To AENA mówi, że warunki są takie czy takie i można startować. Nie widzę szansy na to, że pilot sam wjeżdża na pas, nie wiedząc, czy jest oblodzony i jaka jest sytuacja. Oczywiście ostateczną decyzję o wylocie podejmuje pilot na podstawie informacji i wskaźników. Jednak odpowiednie informacje w tym przypadku dostarcza mu AENA i kontrolerzy lotów.

– Musimy rozgrywać mecze, gdy możemy to robić. To też obowiązek wobec społeczeństwa, twoich kibiców i wszystkich osób. Historycznie zawsze dążyliśmy, by rozgrywać mecze, a jeśli coś jest nie tak, sędzia zawiesza spotkanie. W weekend La Liga próbowała robić właśnie to, pomagając klubom i dając im wskazówki w sprawie organizacji meczów. Muszę podziękować wszystkim pracownikom, działaczom i piłkarzom, którzy pozwolili rozegrać starcia tej kolejki.

– Nie podjęliśmy żadnego ryzyka wobec żadnych osób.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!