Advertisement
Menu
/ as.com

Czas leczy rany

Fernando Hierro, Raúl, Guti, Luís Figo i ostatnio Iker Casillas – Real Madryt konsekwentnie normuje relacje ze swoimi legendami. Chłodne pożegnania z przeszłości odchodzą w zapomnienie.

Foto: Czas leczy rany
Fot. Getty Images

Iker Casillas wrócił do Realu Madryt. To kolejny krok Florentino Péreza w kierunku unormowania relacji i stosunków z pewnymi ikonami Królewskich, które nie opuszczały klubu w najlepszych okolicznościach. Przed legendarnym bramkarzem do Realu Madryt zdążyli również wrócić Fernando Hierro, Guti i Raúl, a na swój sposób również Luís Figo.

Hierro – doradca Ancelottiego
Jeden z pierwszych dowodów na to, że czas leczy rany. Po zakończonym sukcesem pierwszym sezonie Carlo Ancelottiego, w którym drugim trenerem był Zinédine Zidane, asystentem włoskiego szkoleniowca został Fernando Hierro, który wcześniej był dyrektorem do spraw sportowych Málagi i reprezentacji Hiszpanii. W ten sposób doszło do ponownego spotkania z Florentino po burzliwych wydarzeniach z 2003 roku, gdy podczas świętowania tytułu mistrzowskiego z klubem rozstali się Vicente del Bosque i właśnie Hierro. Hiszpan po odejściu Ancelottiego przeniósł się do Realu Oviedo, ale jego relacje z klubem ze stolicy Hiszpanii wyglądają obecnie dużo lepiej niż jeszcze kilka lat temu.

Raúl – Trofeo Bernabéu i potencjalny następca Zidane'a
W 2010 roku doszło do chłodnego pożegnania z jedną z największych legend klubu. Raúl González swoje ostatnie lata gry w Europie postanowił spędzić w niemieckim Schalke. Trzy lata później Real Madryt postanowił zaprosić ówczesny klub hiszpańskiego napastnika, Al Sadd, na mecz o Trofeo Santiago Bernabéu, aby chociaż w jakimś stopniu naprawić formę poprzedniego rozstania. Po zakończeniu swojej piłkarskiej kariery Raúl szybko ponownie nawiązał nić porozumienia z Florentino, który zaproponował mu pracę w szkółce. Cadete B, Juvenil B, a obecnie Castilla – były kapitan pokonuje kolejne kategorie wiekowe i już teraz mówi się, że w przyszłości to właśnie on będzie następcą Zinédine'a Zidane'a w roli trenera pierwszego zespołu.

Guti – szansa w La Fábrice
W pewnym momencie Real Madryt postanowił nie przedłużać umowy z Gutim, który w 2010 roku przeniósł się do Turcji. „Poświęciłem temu klubowi połowę swojego życia. Przyszedłem tu w wieku 9 lat, a odchodzę w wieku 33. Szkoda, że to właśnie tutaj nie mogłem zakończyć swojej kariery”, wyjawił na pożegnalnej konferencji prasowej były hiszpański pomocnik. Gdy na dobre powiesił już buty na kołku, klub nie miał problemów z tym, aby ponownie otworzyć drzwi przed swoim wychowankiem. Guti początkowo pełnił rolę jedynie asystenta trenera w poszczególnych kategoriach wiekowych, a swoją prawdziwą szansę otrzymał dopiero w Juvenilu A. I gdy liczył na awans do Castilli, to ostatecznie zaszczyt ten przypadł Santiago Solariemu. Wówczas Hiszpan ponownie odszedł z klubu, ale w jego przypadku to zapewne tylko „do zobaczenia”.

Figo – tylko z weteranami
Po pięciu latach od głośnego transferu pierwszego galáctico doszło do kolejnego chłodnego pożegnania. W 2005 roku Luís Figo odszedł do Interu Mediolan, po tym jak w Madrycie nie mógł już liczyć na regularną grę. Relacji z klubem nie zerwał, ale na razie ogranicza się tylko do tego, aby raz na rok przywdziać koszulkę Królewskich przy okazji meczów charytatywnych. „Nigdy nie wróciłbym do Realu Madryt w roli pionka”, stwierdził niedawno Portugalczyk w wywiadzie dla dziennika AS. Na ten moment w dalszym ciągu zajmuje stanowisko ambasadora UEFA. Ten temat nie jest dla Florentino jeszcze całkowicie zamknięty.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!