Advertisement
Menu
/ marca.com

Pech nie opuszcza Ødegaarda

Martin Ødegaard doznał kolejnego urazu po powrocie do Realu Madryt. W bieżącym sezonie Norweg rozegrał zaledwie 362 minuty, nie strzelił żadnego gola i nie zanotował żadnej asysty.

Foto: Pech nie opuszcza Ødegaarda
Fot. Getty Images

Wobec polityki zaciskania pasa, którą Real Madryt musiał wdrożyć z powodu kryzysu wywołanego pandemią, przyjście Martina Ødegaarda wzbudziło wśród madridismo spore nadzieje. Norweg wrócił do klubu po wielu wypożyczeniach, a ostatni, bardzo dobry sezon w Realu Sociedad sprawił, że 21-latek był postrzegany jako ciekawe wzmocnienie drużyny, w której praktycznie nie było nowych twarzy.

Niemniej, kontuzje nie pozwalają Ødegaardowi pokazać pełni swoich umiejętności i Zidane nie może tak naprawdę cieszyć się z zawodnika, który miał wnieść dodatkową jakość w środku pola, gdzie nadal wózek ciągną Kroos, Casemiro i Modrić. Para Ødegaard-Valverde miała być jednym z objawień Realu Madryt, ale praktycznie nie widzimy jej na boisku.

Na tym samym etapie ubiegłego sezonu Ødegaard brylował w Realu Sociedad. Rozegrał 14 z 16 meczów w La Lidze, wszystkie w pełnym wymiarze czasowym. Jedynie z powodu niegroźnego urazu w pięcie przegapił dwa spotkania. Razem z Oyarzabalem przewodził ofensywie Basków, strzelając trzy gole i notując cztery asysty. 

Po powrocie do Realu Madryt Norweg ciągle boryka się z problemami zdrowotnymi, które nie pozwalają mu złapać ciągłości. Już na starcie sezonu Martin narzekał na ból w kolanie związany z tendinopatią więzadła rzepki, której nabawił się w końcówce poprzedniej kampanii. Ødegaard nie mógł przygotować się do sezonu tak, jak oczekiwał, jednak zagrał w wyjściowej jedenastce w dwóch pierwszych spotkaniach ligowych z Realem Sociedad i Betisem. Później pomocnik grał nieco mniej i doznał kontuzji mięśnia płaszczkowatego w prawej nodze, przez co wypadł na trzy tygodnie.

Po zaleczeniu urazu rozegrał pięć spotkań. Cały mecz z Sevillą Norweg przesiedział na ławce i pojawiły się kolejne problemy. Teraz Ødegaarda czeka kolejna przerwa w sezonie, w którym spędził na murawie raptem 362 minuty. Nie zdobył żadnej bramki i nie zanotował żadnej asysty.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!