Laso: Popełnialiśmy wiele błędów w obronie i w ataku

Trener Realu Madryt wypowiedział się po meczu z Chimkami. Mimo zwycięstwa nie był do końca zadowolony z przebiegu spotkania.

– Chimki mają bardzo solidną drużynę, z zawodnikami, którzy mogą grać na różnych pozycjach. Potrafili znakomicie rozgrywać i utrzymywać rytm gry. Na początku graliśmy dobrze, ale później oni wrócili i mecz stał się trudny. Byliśmy odpowiednio skoncentrowani, żeby zdołać osiągnąć bilans 7-0.

– Spotkanie zostało zmienione w momencie, kiedy pojawiła się informacja, że nie przyjedzie Szwied. Przygotowywaliśmy się z myślą, że on zagra. Dobrze weszliśmy w mecz, a najgorszy moment mieliśmy w drugiej kwarcie, kiedy popełnialiśmy wiele błędów w obronie i w ataku. Pozwoliliśmy rywalom utrzymać się w meczu.

– Popełniliśmy dużo błędów przy rzutach i wielu rzeczy nie robiliśmy dobrze. Obrona w ostatniej kwarcie była kluczowa do odniesienia zwycięstwa. Byliśmy bardzo solidni i praktycznie nie pozwalaliśmy na rzut z otwartej pozycji.

– Siłą tej drużyny jest umiejętność przystosowania się do różnych sytuacji. Rywale mieli cierpliwość w ataku, a kiedy odzyskaliśmy rytm, nie byliśmy skuteczni. Bilans 7-0 po siedmiu kolejkach pozwala nam patrzeć w przyszłość z pewnością siebie, ale ze świadomością, że Gran Canaria i Olympiakos zawieszą nam poprzeczkę bardzo wysoko w przyszłym tygodniu. Skupiam się tylko na tym, żeby dalej wygrywać i lepiej grać jako drużyna. Sezon jest długi.

– W tym meczu było trudno, żeby błyszczał któryś z naszych środkowych. Rywale dobrze się zamknęli i Tavares miał czterech zawodników wokół siebie. Problemem jest to, że nie trafialiśmy z dystansu i tyle.