Advertisement
Menu
/ marca.com, defensacentral.com

Oburzenie na sędziowanie z Garcíą w centrum uwagi

Królewscy narzekają na kryteria Mateu Lahoza

Oburzenie. Królewscy w taki sposób zareagowali na sędziowanie, jakie w meczu z Athletikiem zaprezentował Mateu Lahoz. Przede wszystkim chodzi o kryteria karania zawodników za faule i przewinienia. Gdy gospodarze za swoich 20 fauli zobaczyli tylko 2 kartki, to Królewscy za 13 odgwizdanych przewinień zgarnęli w sumie 5 upomnień, w tym dwa, które doprowadziły do wykluczenia Sergio Ramosa.

Piłkarze Realu byli wściekli, że Lahozowi bardzo łatwo przychodziło pokazywanie im kartek, gdy zawodników Athleticu nie karał nawet za przewinienia taktyczne. Koronny przykład z pierwszej połowy to uderzenie De Marcosa dłonią w udo Marcelo przy wyprowadzaniu kontry. Brazylijczyk zdążył dograć piłkę do Cristiano, ale sam przewrócił się i nie był w stanie pomóc atakującym i stworzyć przewagi na skrzydle. Nikt z zespołu Królewskich nie mógł uwierzyć, że boczny obrońca gospodarzy nie został upomniany.

Największe złość dotyczy jednak – co jest już swoistą tradycją – zachowań i gry Raúla Garcíi. Od kiedy Hiszpan przegrał finał Ligi Mistrzów w Lizbonie, każde starcie z Realem jest dla niego niczym wojna, w której musi zrewanżować się za tamto spotkanie. Wczoraj pomimo 7 fauli oraz sytuacji z początku spotkania, gdy próbował oszukać sędziów i wyprzedzić Sergio Ramosa poprzez umyślne i klarowne zagranie ręką, nie otrzymał nawet żółtej kartki. Co więcej, tradycyjnie otwarcie ścierał się z Ramosem, Carvajalem czy Casemiro. W sumie stoczył z rywalami 20 pojedynków piłkarskich, po których często miał pretensje do całego świata. W sytuacji z ręką rzucał się do sędziego oraz kapitana Królewskich, a na koniec splunął w jego kierunku. Nic nie przekonało jednak Lahoza, że atakującego Athleticu należy ukarać.

W Realu Madryt wiele osób uważa, że Mateu Lahoz zaczął przesadzać ze swoim stylem sędziowania i często gubi się w meczach, nie utrzymując sprawiedliwych kryteriów. Niektórzy wskazują na to, że Hiszpan uwierzył, że jest najlepszy w Hiszpanii od momentu, gdy pochwalił go José Mourinho. Portugalczyk powiedział, że uwielbia tego arbitra, bo puszcza on grę i pozwala grać. Królewscy twierdzą, że Lahoz momentami jednak przesadza ze swobodą, a następnie gubi się w pokazywaniu kartek, co doprowadza potem do tak nierównego stosunku upomnień do przewinień, jaki nawet widzieliśmy wczoraj.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!