Totti zarezerwowany!

Real Madryt jest niejako "zmrożony" przez zbliżające się wybory. Przez miesiąc nie może dokonywać żadnych ruchów transferowych. Jednak Florentino Pérez już jakby pewien zwycięstwa, planuje przyszłość i to nie tą najbliższą.
Najpoważniejszy kandydat do reelekcji powiedział, iż możliwe jest pozyskanie kolejnego galáctico, ale dopiero za rok. Chociaż wciąż w projekcie na przyszłość dotychczasowego prezydenta jest dalej egzekwowanie polityki sprowadzania najlepszych piłkarzy świata. Francesco Totti zajmuje pierwsze miejsce w notatniku Péreza. Dlaczego zatem dopiero za rok miałby do Madrytu przenieść się Włoch?
Otóż przejście w tym roku z Rzymu byłoby mocno skomplikowane. Najważniejsze problemy: Totti nie za bardzo chce zmieniać otoczenie, a poza tym chce on poczekać na rozwój wydarzeń w AS Roma. Sam powiedział, że jeśli rzymski klub się poważnie nie wzmocni to on odejdzie, a zatem na rozwiązanie sprawy jego transferu trzeba będzie czekać przynajmniej do połowy sierpnia, kiedy będzie się zbliżał koniec letniego okna transferowego. Jeśli obietnice nie ozstaną spełnione, wtedy dopiero Totti może zdecydować się na zmianę otoczenia.
Jeśli tak zrobi, to niechybnie odejdzie do Realu, jeśli jeszcze nie stanie się to tego lata, to Królewscy odczekają rok i z pewnością Totti założy białą koszulkę. Droga do takich rozwiązań coraz krótsza, gdyż zarówno klub rzymski, jak i sam zawodnik wyrażają zgodę na taki układ. Dla Blancos zaś transfer Tottiego w 2005 roku byłby bardziej korzystny, jego warunki (głównie chodzi o cenę).
Zawodnik ma podpisany kontrakt do 2006 roku. Dlatego też Roma musi się spieszyć ze wzmacnianiem zespołu, w innym przypadku ich gwiazda będzie musiałą również odejść. Nie bez znaczenia są również wyniki w przyszłym sezonie. Także problemy ekonomiczne narastają dzień po dniu, więc odejście Francesco stają się niemal nieuniknione.
Wszyscy, którzy w ostatnim czasie dość często petraktowali to z Realem, to z Romą (np. przy przejściu Samuela, bądź przy negocjacjach z Emersonem, który ostatecznie zdecydował się na Juventus) będą mieli teraz dużo czasu, bo aż dwanaście miesięcy, by domknąć sprawę do końca. Pomogą w tym na pewno świetne relacje rodziny Sensi, rządzącej w Romie i Florentino Péreza.
Tottiego zatem można uznać za "zaklepanego", Roma bedzie teraz zobligowana do sprzedaży Tottiego uprzywilejowanemu Realowi Madryt. Zresztą w Rzymie nikt nie wyobraża sobie ponoć, by wychowanek założył inną koszulkę, niż Realu (opróćz Romy oczywiście), a Real nie bardzo widzi innych "galaktycznych", mogących podołać grze w Madrycie. Zatem Totti jest już zarezerwowany...