Morata: Najważniejsza jest rola w drużynie

Álvaro Morata udzielił wywiadu internetowemu magazynowi „116 minuta” razem z Gerardem Deulofeu i Óliverem Torresem. Poza pytaniami o reprezentacje młodzieżowe i seniorską napastnik otrzymał też kilka pytań związanych z Królewskimi.

W tym roku było wiele plotek na temat możliwych transferów. W którymś momencie myślisz o opuszczeniu Realu?
Jestem za Realem Madryt od małego i będę z nim przez całe życie, ale uważam, że najważniejsze jest posiadanie ważnej roli w drużynie i jeśli w pewnym momencie uznam, że go nie mam, to ocenię inne opcje.

Álvaro, co czuje się przy wejściu na Bernabéu i co przychodzi, kiedy ktoś wchodzi na murawę?
To imponujące uczucie, bardzo emocjonujące. Musisz starać się zwrócić uczucia kibicom poprzez pracę i bramki. Teraz nie strzelam ich wiele, ale jestem pewny, że nadejdą

Gracz, który był podstawowym zawodnikiem w niższych kategoriach i liderem swoich drużyn, jak podchodzi do przejścia do pierwszej ekipy i grania przez 15 minut, zostawania na ławce, a nawet na trybunach?
Na początku jest bardzo trudno. To zmiana, którą nie wszyscy dobrze znoszą. Jeśli umiesz to zaakceptować, to zaczynasz doceniać wartość tych minut. Czasami w 5 czy 10 minut musisz wejść i rozstrzygnąć mecz. W profesjonalnej piłce każda minuta jest na wagę złota.

Poza cechami fizycznymi i technicznymi, co musi mieć zawodnik, żeby wejść do elity? Czy głowa i otoczenia są tak ważne, jak się mówi?
Otoczenie jest kluczowe. Idealnie jest mieć szczęście w możliwości liczenia na rodzinę, która wspiera cię we wszystkim i nie pozwala polecieć do nieba. Oni mówią ci o błędach, ustawiają na twoje miejsce przy sprawach, które są normalne dla młodych chłopaków zarabiających duże pieniądze i podziwianych przez wielu ludzi. Wsparcie rodziny i przyjaciół jest kluczowe, oni przypominają kim jesteś. Poza tym do tego trzeba mieć dobrą głowę, bo bez niej cała jakość, jaką możesz mieć w nogach, nie ma żadnego znaczenia.

Co wyróżniłbyś w Ancelottim?
Doświadczenie, przede wszystkim w ważnych meczach.

Co myślisz o sobie w grach piłkarskich?
Jestem słabiutki.

Twój idol w dorosłej reprezentacji?
Negredo.