Kolejna porażka Castilli

Cztery porażki w czterech kolejkach i jedna strzelona bramka, a pięć straconych. Tak w skrócie przedstawia się bilans Castilli na początku sezonu w Segunda Division. Tym razem młodzi piłkarze Królewskich ulegli na swoim stadionie drużynie Mirandés, a jedyną bramkę w meczu strzelił w 21. minucie zawodnik gości, Ruiz de Galarreta. Sam mecz nie był porywającym widowiskiem, o czym świadczą statystyki – obie drużyny oddały w sumie tylko cztery strzały w światło bramki. Drużyna Mirandés była lepsza, dominowała przez cały mecz i Castilla nie była w stanie nic zrobić. Przed porażką nie uratowała ich nawet podwójna zmiana w 30. minucie, gdy niezadowolony z gry swojej drużyny Alberto Toril, zdjął z boiska Sergio Aguzę i José Rodrígueza.

Po dzisiejszym meczu, drużyna Castilli zajmuje ostatnią pozycję w tabeli. Młodzi zawodnicy nie zdobyli jeszcze nawet jednego punktu, a ich gra póki co pozostawia wiele do życzenia. Za tydzień o zdobycie choćby jednego oczka będzie jeszcze trudniej, bowiem przed canteranos ciężki wyjazd do Barcelony. Wprawdzie sezon jest długi i zostało jeszcze 38 kolejek do rozegrania, a Alberto Toril jest jak na razie pewny swojej posady, ale brak poprawy gry i przede wszystkim brak punktów w następnych meczach, może pod znakiem zapytania postawić przyszłość trenera Castilli.

Real Madryt Castilla - CD Mirandés 0:1
0:1 Ruiz de Galarreta 21'

Real Madryt Castilla: Rubén Yáńez, Kiko Femenía, Jorge Pulido, Derik Osede, Jorge Casado (Rubén Sobrino 68'), Sergio Aguza (Lucas Torró 30'), José Rodríguez (Omar Mascarell 30'), Lucas Vázquez, Borja García, Jaime Romero, Antonio Rozzi.

CD Mirandés: Francisco Prieto, Javier Flańo, Koikili Lertxundi, César Caneda, Txomin Nagore, Iván Agustín, Asier Goiría (Borja Docal 68'), Aritz Mujika, Ruiz de Galarreta (Manuel Lucena 84'), Álvaro Corral, Iriome González (Díaz de Cerio 79').