Advertisement
Menu
/ Marca

100% praw do Falcao należy do Atlético

Informacje <i>Marki</i>

Plotki, spekulacje, kłamstwa... Przyszłość Falcao była głównym tematem w Hiszpanii w czasie przerwy w rozgrywkach klubów szczególnie przez to, że spektakularny rozwój zawodnika sprawił, że wielka część ludzi związanych z futbolem uważa go za najlepszego napastnika świata. Marca spróbowała wyjaśnić sprawę z federacyjnymi prawami do zawodnika i jego transferem:

Odchodzi Kun i w biurach Radamel wygrywa z Osvaldo
Lato 2011. Atlético szuka alternatywy dla Agüero, ostatecznie sprzedanego do City, a opcjami są Osvaldo i Falcao. Napastnik Espanyolu jest tańszy, ale pojawiają się wątpliwości odnośnie jego zachowania poza boiskiem. W tym względzie referencje dotyczące Kolumbijczyka nie mogą być lepsze. Przy tym sportowo Falcao był wtedy kluczowym graczem Porto przy zwycięstwie w Lidze Europy. Działacze Rojiblancos biorą na siebie odpowiedzialność za większą inwestycję: wybrańcem jest Radamel.

Porozumienia z funduszem i Porto
Wielkim problemem jest sfinansowanie transferu. Sytuacja w futbolu jest delikatna, jak na całym świecie, ale Atlético ma naprawdę spore problemy. Wielu zawodników przychodziło już do Hiszpanii przy wsparciu funduszy inwestycyjnych. Z Jorge Mendesem, przy tym wszystkim, negocjowane są także przyjścia Ardy i Pizziego. Klub dochodzi do porozumienia wyłącznie finansowego z jednym z funduszy. Miguel Ángel Gil, generalny menadżer, zamyka operację z Porto, do której w ostatniej chwili zostaje włączony Micael. Ostateczna cena osiąga poziom 45 milionów euro - 40 za napastnika płatne w 4 ratach i 5 za jego kolegę. Klauzula odejścia Falcao w nowym kontrakcie wynosi 60 milionów euro.

Zmiana planów: 20 milionów zapłacone z własnych środków
Mija lato, ale nie przychodzą pieniądze z funduszu i klub nie wypełnia terminu pierwszej raty, a Porto nie chce wysłać dokumentów Falcao. Kolumbijczyk traci ligowy debiut. Nękane Atleti wpłaca 20 milionów euro z własnych środków, co tworzy poważne braki na koncie organizacji, ale jednocześnie potwierdza, że to Rojiblancos nabywają 100% praw do zawodnika. Wtedy, przy zerwanym porozumienie z funduszem w sprawie transferu, Doyen Group pożycza klubowi 10 milionów euro.

Zabezpieczeniem pożyczki są umowy z telewizją i Nike
Ta operacja finansowa zostaje zabezpieczona przez trzy gwarancje: po pierwsze - prawa do pieniędzy z transmisji telewizyjnych; po drugie - prawa do pieniędzy z kontraktu ze sponsorem technicznym klubu; a po trzecie - prawa do pieniędzy ze sprzedaży Falcao, przy czym jeśli do transferu dojdzie przed 1 lutym 2013 roku, fundusz dostanie 33% kwoty, za którą zawodnik odejdzie. Jeśli nie zostanie sprzedany do tego czasu, to klub zwyczajnie odda pożyczkę razem z odsetkami. W tym roku Atleti zapłaciło już drugą ratę za Falcao (9 milionów euro).

Mendes nie zainwestował w żaden fundusz
Dwie ostatnie raty mają być zapłacone latem 2013 roku (9 milionów euro) i latem 2014 roku (2 miliony euro). Działacze Atlético rozumieją, że ich pracą jest znalezienie pieniędzy, które pozwolą na utrzymanie konkurencyjnej drużyny, ale są przy tym przekonani, że w czerwcu będą w stanie walczyć o pozostanie Falcao, jeśli tylko awansują do Ligi Mistrzów. O Realu Madryt na razie ani słowa. Sam zawodnik jest zażenowany całą sytuacją. "Myślę tylko o Atlético", tyle powiedział wczoraj, chociaż było widać, że chce skomentować sprawę szerzej. Jorge Mendes, przy tym wszystkim, nie jest uczestnikiem żadnego z funduszy. W swoim momencie doradzał jednemu z nich, ale nie był inwestorem. Teraz nawet odsunął się od tego.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!