Advertisement
Menu
/ własne

Pechowa porażka Castilli

Real Madryt Castilla 1:2 Ponferradina

Ulewny deszcz towarzyszył piłkarzom od początku spotkania w ramach siódmej kolejki Ligi Adelante. Kibiców „spłoszyła” pogoda i nie stawili się zbyt licznie w Valdebebas, a ci, którzy mimo wszystko przyszli, schowali się na zadaszonej części trybun. Na liście powołanych znalazł się Morata, ale młody napastnik miał rano niegroźny wypadek samochodowy i Alberto Toril nakazał mu zostać w domu, mimo że piłkarzowi nic się nie stało.

Mecz zaczął się dosyć leniwie, bez dobrych okazji, ale to Castilla dłużej utrzymywała się przy piłce. Jednak gdy tylko podopieczni Torila przyspieszyli, od razu skończyło się to bramką. W 16. minucie na listę strzelców wpisał się Borja García, który wykorzystał podanie Jeségo. Ledwie sześćdziesiąt sekund później bliski podwyższenia rezultatu był Óscar Plano, lecz jego strzał obronił Orlando. W 39. minucie, po kilku groźniejszych atakach gości, Castilla wyprowadziła świetną kontrę. Jesé przebiegł niemal całe boisko z piłką, wyłożył ją Óscarowi Plano, a ten nie zdołał oddać nawet strzału.

Dwie zmiany w składzie Ponferradiny pozytywnie podziałały na piłkarzy gości, którzy odważnie dążyli do wyrównania. Znakomitą okazję w 56. minucie miał Máyor, ale Jesús świetnie interweniował. Chwilę później trzeci bramkarz pierwszej drużyny znów uratował zespół przed stratą bramki. Jednak w końcu musiał skapitulować, kiedy precyzyjnie uderzył Yuri, trafiając po raz czwarty w tym sezonie. Piłkarze Ponfe cofnęli się od obrony i czasem groźnie kontratakowali. Właśnie po jednej z takich szybkich ataków Iván nieszczęśliwie uderzył piłkę, kierując ją do własnej bramki.

Znów Real Madryt Castilla stracił dwa gole. Jeszcze ani razu w Segunda División piłkarzom Torila nie udało się zachować czystego konta. Mecz był rozgrywany w trudnych warunkach, deszcz mocno padał przez całe spotkanie, ale obie drużyny miały takie same warunki. Wydawało się, że gospodarze po raz pierwszy w sezonie podzielą się punktami, ale stało się inaczej. Pech Castilii, szczęście Ponferradiny. Podopieczni Torila od początku przeplatają wygrane z porażkami, a więc za tydzień z Hérculesem powinna przyjść kolej na zwycięstwo.

Real Madryt Castilla – Ponferradina 1:2
1:0 Borja García 16'
1:1 Yuri 59'
1:2 Iván González 92' (sam.)

Real Madryt Castilla: Jesús Fernández, Juanfran, Casado, Nacho, Iván, Álex (José Rodríguez 79'), Jesé, Mosquera, Cheryshev, Borja (Jota 61'), Óscar Plano (Lucas 73').

Ponferradina: Orlando; Alan Baró, Carlos Ruiz, Samuel, Nano, Jonathan Ruiz, Juande, Acorán, Fofo (Máyor 46'), Lafuente (Wellington 46'), Yuri (Urka Vera 76').

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!