Advertisement
Menu
/ lfp.es, as.com, marca.com, własne

Iturralde, Muńiz czy Lahoz?

Historia meczów Realu prowadzonych przez tę trójkę

Wciąż nie wiadomo, kto będzie arbitrem grudniowych Gran Derbi, ale wiemy już kto ma na to największe szanse. Są to Mateu Lahoz, Eduardo Iturralde González i César Muńiz Fernández. Historia meczów Realu, które dotychczas sędziowała, ta trójka jest bardzo różna.

"Sędzia z obozu Barçy"
Kiedy okazało się, że to ostatni sezon Iturralde Gonzáleza w Primera División, kibice w Madrycie odetchnęli z ulgą. Nie od dziś wiadomo, że madridistas nie darzą sympatią Baska. Tomás Roncero nazywa go nawet "sędzia z obozu Barçy".

Żeby dobrze zagłębić się w karierę tego arbitra, cofnijmy się najpierw do lat trzydziestych ubiegłego wieku. W lidze hiszpańskiej arbitrem był wówczas Iturralde Gorostiaga, czyli dziadek Iturralde Gonzáleza. Przez ponad siedemdziesiąt lat Gorostiaga mógł poszczycić się tym, że jako jedyny w Hiszpanii sędziował aż pięć spotkań na Santiago Bernabéu, które wygrali goście. Ósmego maja 2004 roku rekord ten wyrównał jego wnuk. Na stadion w Madrycie przyjechała Mallorca i wygrała 3:2 po dwóch golach Eto'o i jednym Campano.

Wspólna historia Iturralde i Królewskich ma już ponad szesnaście lat. Wszystko zaczęło się jeszcze przed debiutem Baska w lidze. Tuż przed rozpoczęciem sezonu 1995/96 Los Blancos spotkali się z Realem Sociedad w ramach turnieju o Puchar Euksadi i przegrali 2:1, a arbitrem meczu był oczywiście Iturralde González. Takie właśnie były początki historii pięćdziesięciu dwóch meczów, które sędziował Królewskim González.

W swoim pierwszym sezonie w La Liga przyszło mu gwizdać w dwudziestu meczach, w których pokazał 106 żółtych i 11 czerwonych kartek. Niestety, wśród tych dwudziestu spotkań były trzy mecze Realu Madryt i żadnego z tych pojedynków Królewscy nie wygrali. Już w trzeciej kolejce Iturralde rozpoczął pogoń za niechlubnym rekordem swojego dziadka i piłkarze z Madrytu przegrali 3:2 z Realem Oviedo na Santiago Bernabéu. W tym samym sezonie Los Merengues zremisowali jeszcze w wyjazdowym meczu z Méridą i przegrali u siebie ze Sportingiem Gijón, kiedy to Iturralde González nie podyktował ewidentnego karnego po faulu na Zamorano. Na pierwszą wygraną, gdy sędzią był González, Królewscy musieli czekać 417 dni, w sezonie 1996/07 Real wygrał z Espanyolem 2:0, a bramki zdobyli Raúl i Šuker.

19 listopada 2005 roku Iturralde drugi raz w karierze był rozjemcą Gran Derbi. Po fenomenalnym meczu Ronaldinho, Barcelona wygrała w Madrycie 3:0, a urodzony w Kraju Basków arbiter ustanowił w końcu rekord dziadka i po raz szósty zaznaczył w protokole meczowym wygraną gości. Poza tamtym El Clásico González prowadził jeszcze dwa inne spotkania między Realem a Barceloną. W sezonie 1998/99 sędziował mecz na Camp Nou, który Katalończycy wygrali 3:0, a Iturralde wyrzucił z boiska Roberto Carlosa za faul na Luisie Figo już w 20. minucie spotkania. Była to najszybciej otrzymana czerwona kartka w historii Gran Derbi. Ostatnie Wielkie Derby Europy w wykonaniu Iturralde to pamiętne 5:0 na Camp Nou. Oczywiście nie można podważać wyższości Katalończyków w tamtym meczu, ale przy wyniku 2:0 Valdés faulował Cristiano. To powinna być druga żółta kartka dla bramkarza i rzut karny, a do końca meczu pozostawała wtedy niecała godzina. Trzy wygrane Barcelony, jedenaście strzelonych goli i zero straconych, tak wygląda bilans Katalończyków w meczach z Realem, kiedy sędzią jest Iturralde. Dodatkowo Królewscy dwukrotnie kończyli Klasyk w dziesiątkę.

A jak wyglądają wszystkie spotkania na Camp Nou, które prowadził Iturralde? W piętnastu dotychczas rozegranych meczach, Barcelona jeszcze nie zaznała smaku porażki. Dwanaście wygranych i trzy remisy, dla porównania na Santiago Bernabéu po piętnastu spotkaniach Królewscy mieli tylko dziewięć wygranych i aż sześć porażek.

Madridismo pamięta Baska nie tylko ze względu na Gran Derbi i jego rekord, ale przede wszystkim za rewanżowy mecz o Superpuchar Hiszpanii w 2008 roku z Valencią. Z zawodu dentysta z Baskonii próbował zrobić wszystko, żeby tamten mecz Królewscy skończyli bez zębów. Przed przerwą wyrzucił z boiska Van der Vaarta, a tuż po przerwie Van Nisterlooya. Real musiał grać w dziewiątkę, ale wielki mecz Robbena pozwolił Los Galacticos wywalczyć tytuł, a cały stadion wygwizdał wtedy Iturralde. Jednak to nie jedyny mecz z Valencią na Santiago Bernabéu, kiedy Eduardo Iturralde González stanął po po stronie gości. W sezonie 1999/00 najpierw podyktował rzut karny dla Los Ches, który wykorzystał Gaizka Mendieta, a później wyrzucił z boiska Roberto Carlosa. Do przerwy Królewscy przegrywali 3:0, ale ostatecznie po nieudanej remontadzie przegrali 3:2.

W tym sezonie Iturralde nie był jeszcze arbitrem w żadnym meczu Królewskich. Prowadził już za to jedno spotkanie Barcelony, które zakończyło się bezbramkowym remisem z Sevillą na Camp Nou. Bask za wszelką cenę chciał doprowadzić do zwycięstwa Katalończyków. Przeciągnął doliczony czas gry z czterech minut do siedmiu, podyktował rzut karny po rzekomym faulu na Inieście, wyrzucił z boiska Kanouté, a w ostatnich sekundach meczu pokazał czerwoną kartkę Navarro po czystym wślizgu, dzięki czemu Barça miała jeszcze jedną szansę z rzutu wolnego. Marca wystawiła mu za to spotkanie ocenę 3, w skali od 0 do 10.

Jedynym pozytywnym akcentem, jaki przemawia za baskijskim arbitrem, jest to, że w ośmiu ostatnich spotkaniach, jakie sędziował na Santiago Bernabéu, wszystkie Królewscy wygrali. Od porażki z Barceloną w sezonie 2006/2005 Los Vikingos wygrali kolejno z Málagą, Gimnastikiem, Saragossą, Murcią, Sevillą, Deportivo i Mallorcą.

Iturralde był arbitrem aż w pięćdziesięciu dwóch meczach Realu Madryt, z czego w trzydziestu ośmiu w lidze. Dodatkowo sędziował Królewskim spotkania w Pucharze Króla, Superpucharze Hiszpanii, meczach o Trofeo Santiago Bernabéu, Trofeo Euskadi czy Puchar Teresy Herrera. 29% z tych spotkań zakończyło się porażkami Los Blancos. Jeszcze gorzej wyglądają statystyki w samej lidze - 32% porażek i tylko 60% wygranych. Piłkarze z Santiago Bernabéu przegrywali średnio co trzeci ligowy mecz, gdy rozjemcą był baskijski arbiter. Warto dodać, że Barça przegrała tylko 14% spotkań, gdy sędzią był Bask...

Lista wszystkich ligowych spotkań Królewskich prowadzonych przez Iturralde Gonzáleza:

SezonKolejkaPrzeciwnikWynikFauleKarne
2010/1120.Real Mallorca (dom)1:03-40-012-150-0
2010/1113.FC Barcelona (wyjazd)0:58-51-026-110-0
2010/116.Deportivo La Coruńa (dom)6:10-10-07-50-0
2009/1025.Sevilla FC (dom)3:24-40-016-150-0
2009/106.Sevilla FC (wyjazd)1:23-40-09-200-0
2008/0935.Valencia CF (wyjazd)0:33-30-011-170-0
2008/0910.Málaga CF (dom)4:33-41-021-141-1
2007/0832.Real Murcia (dom)1:04-31-015-290-0
2007/0826.Recreativo Huelva (wyjazd)3:24-31-217-150-1
2007/0818.Real Saragossa (dom)2:02-20-018-170-0
2007/084.Real Valladolid (wyjazd)1:11-20-019-200-0
2006/0727.Gimnastic Tarragona (dom)2:02-20-124-130-0
2006/074.Real Betis (wyjazd)1:07-20-125-180-0
2005/0634.Málaga CF (dom)2:14-40-016-190-0
2005/0625.Real Mallorca (wyjazd)1:22-40-021-230-1
2005/0612.FC Barcelona (dom)0:32-20-023-140-0
2004/0535.Racing Santander (dom)3:13-40-021-111-0
2004/0526.Real Betis (dom)3:11-00-016-50-0
2004/0510.Málaga CF (wyjazd)2:01-50-04-151-0
2003/043.Real Mallorca (dom)2:33-30-023-200-1
2003/0436.Real Valladolid (dom)7:21-10-09-111-1
2002/0318.Rayo Vallecano (dom)3:12-10-0b/d0-0
2001/0232.Real Saragossa (dom)3:11-20-0b/d1-0
2001/0210.Villarreal CF (wyjazd)3:21-30-0b/d1-0
2000/0138.Real Valladolid (dom)2:10-20-0b/d0-0
2000/014.Racing Santander (wyjazd)0:01-00-0b/d0-0
1999/0038.Real Valladolid (dom)0:12-30-0b/d0-0
1999/006.Valencia CF (dom)2:34-41-0b/d0-1
1998/9936.Real Mallorca (dom)2:14-50-2b/d0-0
1998/9922.FC Barcelona (wyjazd)0:32-41-0b/d0-0
1998/9912.UD Salamanca (dom)2:00-00-0b/d0-0
1997/0827.Celta Vigo (wyjazd)1:23-50-2b/d1-1
1996/0727.RCD Espanyol (wyjazd)2:00-40-0b/d0-0
1996/0720.Atlético Madryt (wyjazd)4:13-41-0b/d0-0
1996/076.RCD Espanyol (dom)2:03-20-0b/d0-0
1995/0635.Sporting Gijón (dom)0:10-40-0b/d0-0
1995/0620.Mérida UD (wyjazd)2:22-30-0b/d0-0
1995/063.Real Oviedo (dom)2:32-50-0b/d0-0
Suma91-1137-8-7-7


"I ten żółty buldożer co go jeszcze wczoraj mogłem tak chwalić..."

Jeśli jest jakiś kolor, który szczególnie pasuje do Muńiza Fernándeza, to na pewno jest to kolor żółty. Urodzony w Belgii arbiter poprowadził w swojej karierze już 156 spotkań w Primera División i pokazał w nich 862 żółte kartki. Daje to średnią 5,5 kartki na mecz. Dla porównania średnia Iturralde Gonzáleza to 5,3 kartki na mecz, a Mateu Lahoza raptem 3,5. Co ciekawe w meczach Realu średnia Fernándeza jest jeszcze wyższa i wynosi 6,2. Jednak gracze z Madrytu oglądali tylko średnio 2,3 żółte kartoniki na mecz w ręku Muńiza.

Podobnie jak w przypadku Iturralde Gonzáleza, tak samo u Muńiza Fernándeza historia meczów, w których sędziował Królewskim, zaczyna się od porażki madrytczyków. W dziewiątej kolejce sezonu 2000/01 Los Merengues przegrali w wyjazdowym spotkaniu z Numancią 3:1. Jednak już następne spotkanie, w którym był rozjemcą, to wygrana Królewskich z Real Sociedad 3:1.

Muńiz Fernández uchodzi za jednego z najbardziej kontrowersyjnych arbitrów w Hiszpanii. W 2008 roku w meczu z Espanyolem pokazał aż osiem żółtych kartek, z czego siedem piłkarzom z Barcelony. Na dodatek po końcowym gwizdku czerwony kartonik obejrzał Tamudo. W tamtym pojedynku podyktował dyskusyjną jedenastkę dla Królewskich po faulu na Raúlu, z kolei nie wskazał na "wapno", gdy ewidentnie faulowany był Guti. Los Blancos wygrali 2:1. Jeszcze słabiej wyglądało jego sędziowanie w meczu z Racingiem tego samego roku. Co prawda Królewscy również wygrali to spotkanie, ale Fernández popełniał karygodne błędy. Nie uznał prawidłowo zdobytej bramki przez Higuaína, zbyt pochopnie rozdawał żółte kartki, a kiedy już trzeba było pokazywać kartoniki, to tego nie robił.

Część zawodników Athleticu wciąż pamięta czerwono-żółtą noc w Bilbao, kiedy Muńiz Fernández pokazał jedenaście żółtych kartek i trzy czerwone. W sezonie 2008/09 Królewscy wygrali w Kraju Basków 5:2, ale nie o wyniku i grze piłkarzy dyskutowała Hiszpania przez kolejne dni, ale o postawie arbitra. Co prawda z piłkarzy przebywających na boisku czerwoną kartkę obejrzał jedynie Fran Yeste, ale w kolejnych meczach musiał też pauzować Ion Vélez, który po kolejnej kontrowersyjnej decyzji sędziego, krzyknął w jego kierunku: "Ale ty jesteś fatalny, pieprzony sukinsynu". Trzecią czerwoną kartkę obejrzał asystent trenera, Luciano Martín, który również nie mógł pogodzić się ze stylem sędziowania Muńiza. Ponadto siedem zółtych kartek obejrzeli Los Leones, a tylko cztery piłkarze z Madrytu.

W sezonie 2003/03 Muńiz Fernández sędziował swoje pierwsze Gran Derbi. Spotkanie w Madrycie zakończyło się wynikiem 1:1, lecz na boisku nie dominowała biel czy bordowo-granatowe barwy - znów było żółto-czerwono. Pięć żółtych kartek dla graczy Realu i sześć dla piłkarzy Blaugrana, na dodatek pod koniec spotkania czerwony kartonik obejrzał Míchel Salgado i Królewscy kończyli mecz w dziesiątkę. Identycznym wynikiem zakończyło się drugie i ostatnie El Clásico, jakie prowadził Muńiz Fernández, i to z poprzedniego sezonu. Tym razem również nie obyło się bez kontrowersji. Czy Albiol powinien dostać czerwoną kartkę? Czy Casillas faulował Villę? Czy Alves faulował Marcelo? Jeśli tak, to czemu nie dostał żółtej kartki, a w konsekwencji czerwonej? Czemu Messi nie obejrzał nawet żółtej kartki za kopnięcie piłki w stronę kibiców?

W tym sezonie urodzony w Anderlechcie arbiter również pokazał się z nie najlepszej strony. W pierwszym meczu ligi hiszpańskiej, Królewscy wygrali z Saragossą aż 6:0, ale Muńiz Fernández znów nie ustrzegł się od kilku poważnych błędów, o których więcej pisaliśmy tutaj. Z kolei Barcelonie gwizdał w wygranych meczach z Osasuną i Granadą, gdzie pokazał dwie czerwone i siedem żółtych kartek piłkarzom z Andaluzji.

To co przemawia za Fernándezem na korzyść Królewskich, to fakt, że gdy ten biegał z gwizdkiem po murawie Santiago Bernabéu, to madrytczycy nigdy nie przegrali. Łącznie Muńiz sędziował przy Concha Espina 1 piętnaście razy, a bilans Los Merengues to jedenaście wygranych i cztery remisy. Kibice Barçy też nie mogą narzekać na Muńiza, bo gdy ten był arbitrem ich ligowego meczu, to ostatni raz przegrali 5 października 2003 roku z Valencią.

Ciekawą sprawą jest to, że Muńiz Fernández był rozjemcą tylko ligowych spotkań Królewskich. Nigdy nie przyszło mu sędziować meczów Realu w Pucharze Króla czy Superpucharze Hiszpanii, czy nawet w towarzyskich spotkań przed sezonem. W lidze hiszpańskiej i zarazem ogółem, Muńiz był arbitrem w 28 pojedynkach Los Blancos. Osiemnaście spotkań zakończyło się wygraną zawodników z Madrytu, sześć razy był remis, a czterokrotnie Królewscy przegrali. Daje to 64% wygranych i tylko 14% przegranych.

Lista wszystkich ligowych pojedynków Realu Madryt prowadzonych przez Muńiza Fernándeza:

SezonKolejkaPrzeciwnikWynikFauleKarne
2011/122.Real Saragossa (wyjazd)6:01-20-016-160-0
2010/1132.FC Barcelona (dom)1:12-51-021-131-1
2010/1121.CA Osasuna (wyjazd)0:13-80-09-230-0
2010/118.Racing Santander (dom)6:12-20-015-121-0
2009/1037.Athletic Bilbao (dom)5:13-20-113-131-0
2009/1023.Villarreal CF (dom)3:03-30-019-122-0
2009/105.CD Tenerife (dom)3:01-50-015-220-0
2008/0927.Athletic Bilbao (wyjazd)5:24-70-127-171-0
2008/0912.Recreativo Huelva (dom)1:01-30-017-220-0
2008/091.Deportivo La Coruńa (wyjazd)1:23-40-017-180-0
2007/0833.Racing Santander (wyjazd)2:02-40-016-100-0
2007/0827.RCD Espanyol (dom)2:11-71-012-250-1
2007/0820.Atlético Madryt (wyjazd)2:04-50-015-240-0
2007/0814.Racing Santander (dom)3:12-30-018-180-0
2006/0738.Real Mallorca (dom)3:14-40-018-210-0
2006/0732.Athletic Bilbao (wyjazd)4:12-20-025-220-0
2006/0723.Real Betis (dom)0:04-71-021-220-0
2006/0714.Sevilla FC (wyjazd)1:23-30-024-200-0
2006/073.Real Sociedad (dom)2:01-30-114-220-0
2005/0629.Real Saragossa (wyjazd)1:13-30-014-250-0
2005/0611.Real Saragossa (dom)1:02-50-014-221-0
2004/0537.Atlético Madryt (dom)0:01-30-018-100-0
2004/0516.Racing Santander (wyjazd)3:21-40-016-310-0
2003/0425.RCD Espanyol (wyjazd)4:23-40-014-131-1
2002/0330.FC Barcelona (dom)1:15-61-1b/d0-0
2002/039.Deportivo La Coruńa (wyjazd)0:02-20-0b/d0-0
2001/0217.Real Sociedad (dom)3:11-20-0b/d0-0
2000/019.CD Numancia (wyjazd)1:33-30-0b/d0-0
Suma66-1074-4-8-3


"Jest inteligentnym arbitrem ze spektakularną filozofią"

Mateu Lahoz, to arbiter którego całe madridismo chciałoby zobaczyć 10 grudnia na Santiago Bernabéu. Co bardziej zagorzali kibice pamiętają go jeszcze, jak przez kilka lat sędziował mecze Castilli w Segunda División. Już wtedy na drugoligowych boiskach spotkał się z takimi zawodnikami, jak: Arbeloa, De la Red, Borja Valero, Jurado, Soldado, Mata, Granero czy Negredo.

Jego kariera zaczęła się rozwijać w imponującym tempie. W sezonie 2007/08 został uznany najlepszym arbitrem w Segunda División i w kolejnym sezonie był już pierwszoligowym sędzią. Wystarczyły zaledwie trzy sezony pracy, żeby został uznany najlepszym arbitrem w lidze i za sezon 2010/11 otrzymał Trofeo Guruceta. W Madrycie chwalą go wszyscy, bez wyjątku.

"Mateu Lahoz jest fantastycznym arbitrem, ponieważ nie podobają mu się artyści-nurkowie" - tak po wygranym meczu z Espanyolem wypowiedział się Mourinho, a trzeba pamiętać, że w tamtym spotkaniu Lahoz pokazał czerwoną kartkę Casillasowi już w drugiej minucie. Kilka minut po wypowiedzi trenera Realu swoją opinię wyraził Gregorio Manzano: "Lubię go, zgadzam się z Mourinho".

"Z Lahozem spotkanie mogło się podobać. Jesteśmy z niego zadowoleni, to jeden z sędziów, który daje grać i z którym można oglądać prawdziwy mecz piłkarski, ponieważ nie przerywa ciągle gry" - tak Lahoza komplementował Aitor Karanka.

"Według mnie najlepszym hiszpańskim arbitrem jest Mateu Lahoz. Bardzo mi się podoba. Przypomina mi najlepszych arbitrów z Premier League, ponieważ nie przerywa cały czas gry. To prawda, że bramka dla Atlético padła po spalonym, ale też nie był on jakiś skandaliczny. To dynamiczne sytuacje, a Kun jest bardzo szybki i naprawdę ciężko to wychwycić. Nam bardzo łatwo jest mówić po obejrzeniu powtórki, czy spalony był czy go nie było. Sędziowie mają trudniej. Mateu Lahoz jest połączeniem arbitra angielskiego i hiszpańskiego. Nie jest typowym Anglikiem, który gwizdnie dopiero wtedy, gdy ci złamią nogę. Ale nie jest też Hiszpanem, który gwizdnie jak tylko cię dotkną." - to z kolei wypowiedź Cristiano Ronaldo po derbach z Atlético.

Urodzony w małym mieście nieopodal Walencji, arbiter ten w Madrycie jest stawiany za wzór, ale zupełnie inaczej postrzegany jest w Katalonii. A przecież Barcelona nie przegrała żadnego spotkanie, które sędziował Mateu Lahoz. Trzy ligowe wygrane, w tym dwie na wyjeździe i jeden remis. Katalończycy nie lubią sędziów, którzy pozwalają na twardą grę i nie dają się nabierać na aktorskie popisy, dlatego z trójki Lahoz, Iturralde i Muńiz, to ten pierwszy odpowiada im najmniej.

Spośród dwunastu spotkań Realu Madryt, jakie prowadził Lahoz, tylko jeden mecz wzbudził większe kontrowersje. Styczniowe Derby Madrytu w tym roku w Pucharze Króla. Lahoz nie powinien uznać bramek Sergio Agüero i Cristiano Ronaldo. Argentyńczyk był na minimalnym spalonym, a akcja bramkowa Portugalczyka rozpoczęła się od faulu na Marcelo.

Statystyki spotkań Królewskich z udziałem Lahoza są wręcz kapitalne. Ogółem prowadził dwanaście meczów (10 w lidze, 1 w Pucharze Króla i 1 o Trofeo Alicante), jedenaście wygranych i jeden remis Los Blancos. W tym sezonie Mateu Lahoz sędziował już piłkarzom z Madrytu jedno spotkanie, wyjazdowy i wygrany mecz z Málagą, a już w sobotę po raz trzeci w karierze będzie sędziował El Derbi Madrileńo.

Lista wszystkich ligowych ligowych meczów Los Vikingos prowadzonych przez Mateu Lahoza:

SezonKolejkaPrzeciwnikWynikFauleKarne
2011/129.Málaga CF (wyjazd)4:00-10-013-70-0
2010/1135.Sevilla FC (wyjazd)6:22-20-09-100-0
2010/1123.RCD Espanyol (wyjazd)1:02-21-09-100-0
2010/1110.Atlético Madryt (dom)2:02-20-013-140-0
2010/113.Real Sociedad (wyjazd)2:12-10-015-140-0
2009/1036.CA Osasuna (dom)3:21-10-013-150-0
2009/1016.CA Osasuna (wyjazd)0:03-30-011-140-0
2009/109.Getafe CF (dom)2:02-10-09-110-0
2008/0928.UD Almería (dom)3:03-20-013-160-0
2008/0923.Sporting Gijón (wyjazd)4:01-10-06-160-0
Suma18-161-0-0-0


Oczywiście nie jest powiedziane, że Gran Derbi będzie sędziował ktokolwiek z tej trójki. W Madrycie nie chcieliby Iturralde, a marzą o Lahozie, w Barcelonie jest odwrotnie. Najbardziej neutralny wydaje się Muńiz, ale on sędziował ostatni ligowy pojedynek obu gigantów. Mecz mogą dostać nawet Pérez Lasa czy Clos Gómez, jednak na dzień dzisiejszy trójką faworytów są Iturralde, Muńiz i Lahoz, a oto podsumowanie ich statystyk w meczach ligowych Królewskich:

SedziaMeczeWRPProc. wygranychŚr. Śr. Śr. karnych
Iturralde González382331260%5,40,40,3
Muńiz Fernández28186464%6,20,30,4
Mateu Lahoz1091090%3,40,10

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!