Capello: Real odzyskał ducha drużyny

Kto jest faworytem do wygrania Ligi?
Za szybko, żeby o tym mówić, ale powiem wam, że Real Madryt poprawił teraz wiele rzeczy. Gra bardziej jak drużyna i ma szerszy skład niż Barcelona. Ma lepsze opcje: jeśli ktoś doznaje kontuzji, wstawiają drugiego, a ich poziom się nie obniża.

Co wyróżniłby pan w obecnej grze Realu?
Kiedy grają z kontry, są świetni. Mają szybkość, siłę... i wiele rozwiązań. Sądzę również, że trzeba wyróżnić, iż teraz strzelają wiele bramek po stałych fragmentach gry.

Zauważa pan jakąś zmianę w stylu Mourinho w porównaniu z rokiem poprzednim?
Wiecie... Myślę, że ta zmiana zaszła w pierwszym meczu Ligi Mistrzów z Barceloną rozegranym na Bernabéu. Real Madryt przez cały mecz czekał na kontrę, ale kiedy wyrzucono Pepego, dokładnie w tej chwili, Królewscy się zmienili, naciskali na Barcelonę, wyszli wyżej. Po tej kartce zdali sobie sprawę, że mogą z nimi wygrać, że to nie był tak naprawdę ich styl. Właśnie tam zaszła zmiana, w tej jednej chwili.

Ten Real przypomina panu 12 ostatnich spotkań pańskiej drużyny w czasie ostatniego etapu w Madrycie?
Tak, duchowo tak. Widać, że ta drużyna ma ducha. To bardzo ważne, ponieważ poziom piłkarzy jest bardzo wysoki. Mają niesamowite umiejętności i odzyskanie tego ducha sprawia, że są jeszcze silniejsi.

Jedyna różnica między teraźniejszością a pańskim etapem jest taka, że teraz walczy tylko Real z Barceloną, nie ma żadnych szans dla jakiejkolwiek innej drużyny.
Teraz nie ma normalnej Ligi. Jest Liga dwóch drużyn.

W Madrycie jedną z debat jest ta o wyborze pomiędzy Benzemą a Higuaínem. Jakie ma pan zdanie na ten temat?
Obaj są świetni. Jeden odpoczywa, gra drugi. Trzeba mieć tylko szczęście przy rotacjach. Kiedy Real dojdzie do końca sezonu, do ostatnich meczów w kwietniu i maju, będzie potrzebować ich obu.

Co sądzi pan o Cristiano Ronaldo?
Cristiano to crack. Jeśli piłkarz strzela bramki z wolnych, dzięki swojej szybkości, a innym razem głową... to co można powiedzieć. Jak Messi. To dwaj piłkarze, którzy robią różnicę.

A czy sądzi pan, że Mourinho zmienił swoje zachowanie?
Ja oglądam mecze w telewizji, ale ten duch drużyny wynika z pracy w szatni, z codziennej pracy.

Czy Manchester City może wtrącić się w Europie między Real a Barcelonę?
City ma dobrą drużynę i jest podobna w jednym względzie do Realu - ma wielu zawodników. Jeśli będą odpowiednio stosować rotacje, to mogą dojść silni do finału.

Jak widzi pan Barcelonę?
Wciąż są wielką drużyną, mają wielkich zawodników, swój świetny styl... Wydaje mi się jednak, że czują mniejszy głód. W poprzednich latach bardziej naciskali, szybciej odzyskiwali piłkę... Teraz kosztuje ich to trochę więcej. W tym widzę różnicę.

Więc kto jest faworytem Ligi Mistrzów?
Dwie drużyny hiszpańskie, ekipy angielskie i... Bayern Monachium, który także jest świetną ekipą, chociaż wizja rozegrania finału na swoim stadionie w historii nie wychodziła na dobre żadnemu klubowi.

Czy Real ma większe szanse w Lidze Mistrzów niż Barcelona?
Trzeba poczekać. Jednak można przy tym pamiętać o jednej bardzo ważnej rzeczy: Barcelona jest przyzwyczajona do rozgrywania tych ważnych meczów w Lidze Mistrzów. Real czuje większy głód, ma większą motywację, ale piłkarze Barcelony mają właśnie taką przewagę.