Advertisement
Menu
/ as.com

Cristiano: Nie walczę o pichichi

Krótki wywiad z Portugalczykiem po meczu

Twój gol przyczynił się do zwycięstwa Realu Madryt na El Madrigal.
Sprawy ułożyły się dobrze, drużyna wygrywa i się polepsza, strzela wiele bramek. Chcę pozostać w takiej formie, przechodzę przez dobre chwile.

W pierwszej połowie, grając trzema pomocnikami, zaprezentowaliście się lepiej niż z Xerezem, prawda?
Cóż, mamy różnych zawodników i różne systemy gry. Trener wie, co jest najlepsze dla drużyny, a piłkarze muszą być przygotowani.

Mieliście problemy w jakiejś fazie wczorajszego meczu?
W drugiej połowie trochę obniżyliśmy loty, ale później krok po kroku zbliżaliśmy się do zdobycia drugiej bramki i się udało. Villarreal grał dobrze, to drużyna, która lubi utrzymywać się przy piłce i trudno jest wygrać na ich boisku.

Po strzeleniu na 0:1 pobiegłeś uściskać Raúla. Dlaczego gola zadedykowałeś jemu?
Powiedział mi przed meczem, że będę dalej strzelał i dlatego to jemu zadedykowałem. Raúl to wzór.

Walczysz o króla strzelców z Messim. Ten wczorajszy karny rzeczywiście miał należeć do Kaki?
Tak, był jego. Trener nakazał, by wykonawcą rzutu karnego był Kaká, ale moim celem wcale nie jest zostanie najlepszym strzelcem.

Czyżby?
Ani pichichi, ani pachocho, liczą się zwycięstwa.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!