Real Madryt zaciągnął kredyt na transfer Cristiano

Jak podał José Ramón de la Morena w programie El Larguero dla stacji radiowej SER, Santander Bank wypłacił na konto Realu Madryt 70 milionów euro, które przeznaczone zostaną na transfer Cristiano Ronaldo. Nie oznacza to jednak, że właśnie takiej sumy zażądał Manchester United. Królewscy po prostu nie mogli zaciągnąć większego kredytu, gdyż nie mógł on przekroczyć 20% całkowitego budżetu klubu. Mając jednak do dyspozycji taką sumę, Real Madryt może teraz śmiało sprostać wymaganiom United. Kilka dni temu sam Cristiano przyznał, że jego transfer jest wart 100 milionów euro.

Z programu El Larguero można się było również dowiedzieć, że Manchester United obiecał portugalskiemu zawodnikowi, że od czerwca 2009 roku nie będzie mu robił problemów z odejściem z klubu. Właśnie do takiego porozumienia mieli dojść Cristiano Ronaldo oraz Alex Ferguson w sierpniu ubiegłego roku. Podczas tamtego spotkania Portugalczyk zażądał od swojego trenera, aby ten złożył podpis na umowie, według której zawodnik będzie mógł opuścić klub po zakończeniu tego sezonu. Gdy do tego doszło, o wszystkim poinformowany został Real Madryt, który następnie zrezygnował ze starań o Portugalczyka w tamtym okienku.

Manchester United zawarł jednak w tejże umowie zapis, według którego może ona zostać zerwana, jeśli do dokumentu dotrze prasa, co mogłoby działać na niekorzyść klubu. W ciągu kilku najbliższych dni Vicente Boluda przedstawi przyznanie kredytu na 70 milionów euro oraz porozumienie z samym Cristiano Ronaldo wszystkim kandydatom ubiegającym się o stanowisko nowego prezesa Realu Madryt.