Advertisement
Menu
/ marca.com

Van Nistelrooy powraca

Ruud zagra z Almeríą

Miniony tydzień Ruud van Nistelrooy spędził na siłowni w Valdebebas. Holender wypełnia swój indywidualny tok treningowy, żeby wytrzymać natłok meczów, które rozegrane zostaną do grudniowych Świąt. Walter di Salvo kontroluje piłkarzy tak, by zawsze dawali z siebie maksimum. Opiekuje się każdym zawodnikiem i zdaje sobie sprawę, że najwięcej czasu trzeba poświęcać tym, którzy, tak jak Raúl, Cannavaro, czy właśnie Ruud, przekroczyli już trzydziesty rok życia.

Dla takich zawodników ryzyko ewentualnej kontuzji jest znacznie wyższe, dlatego też Di Salvo pracuje z nimi podczas indywidualnych zajęć. Cannavaro w tym sezonie już cztery razy poddawany zostawał rotacji, Raúl na ławce siedział dwukrotnie, natomiast Ruud jedynie raz. Holender jest zawodnikiem, o którego trzeba troszczyć się najbardziej. Nie ze względu na jego stan fizyczny, ale na fakt, że Van Nistelrooy jest jedyną dziewiątką w składzie Bernda Schustera. Dlatego też, za każdym razem, gdy jest jakaś przerwa w lidze, holenderski napastnik wypełnia specyficzny plan zajęć.

Obecne przygotowania, z racji przerwy na Puchar Króla, są już trzecim takim tokiem w tym sezonie, wcześniejsze miały miejsce przy okazji przerwy na mecze reprezentacyjne i przy okazji meczu z Athletikiem Bilbao, z którym Van Gol nie mógł zagrać z powodu zawieszenia za kartkę. Ruud przez miniony tydzień praktycznie nie pojawiał się na murawie Valdebebas, za to pracował na siłowni. Rozciąganie i masaże miały zapewnić mu idealny stan fizyczny.

Wczoraj napastnik miał już pojawić się na murawie, lecz zdecydował się poćwiczyć na siłowni z tymi, którzy w Pucharze Króla wystąpili w podstawowym składzie. Dzisiaj Ruud ćwiczył już normalnie i przygotowywał się do meczu z Almeríą.

Dziesięć bramek w jedenastu meczach
Van Nistelrooy nie rozgrywa już tak wielu meczów, jak w minionych sezonach, ale zawsze, gdy pojawia się na boisku, strzela bramkę. Wystarczy popatrzeć na statystyki z obecnego sezonu. Wystąpił w jedenastu spotkaniach i zaliczył dziesięć trafień. Wszystko wskazuje na to, że kolejny rok będzie najlepszym strzelcem Realu Madryt, lecz teraz ma poważną konkurencję w osobie Gonzalo Higuaína.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!