Gefeliciteerd met je verjaardag, Wesley
Tak, to po holendersku "wszystkiego najlepszego z okazji urodzin"
Dokładnie 24 lata temu, 9 czerwca 1984 roku, pewna utrechcka rodzina cieszyła się przyjściem na świat nowego krewniaka - nadano mu imię Wesley. Nazwisko, które odziedziczył, brzmi Sneijder. Niniejszym składamy mu najserdeczniejsze życzenia urodzinowe.
Młody Wesley poszedł w ślady ojca i starszego brata, Jeffreya, podejmując karierę piłkarską, a w Holandii najlepszym sposobem na jej rozwinięcie jest oczywiście wstąpienie do legendarnej szkółki piłkarskiej amsterdamskiego Ajaksu. Trafił tam jako siedmiolatek, wspólnie z Jeffreyem, który jednak okazał się zdecydowanie mniej utalentowany i/lub pracowity i błąka się po co najwyżej przeciętnych holenderskich klubikach. Wesley tymczasem wspinał się po kolejnych szczeblach i wreszcie jako osiemnastolatek i gwiazda młodzieżówki Oranje zagrał w meczu pierwszej drużyny (trochę z konieczności, gdyż trener Ronald Koeman musiał uzupełnić poszatkowany kontuzjami skład) i nie oddał już miejsca w drużynie, choć jeszcze trochę czasu musiało minąć, zanim stał się niezastąpionym elementem taktycznej układanki. Szybko został też głównym egzekutorem rzutów wolnych.
Wkrótce zyskał gwiazdorską reputację tak w Eredivisie, jak i w reprezentacji Holandii (pierwszego "reprezentacyjnego" gola strzelił Mołdawii w październiku 2003 roku), a czołowe kluby Starego Kontynentu zaczęły go widzieć we własnych barwach - typowy scenariusz w przypadku utalentowanych niderladzkich futbolistów. Ostatecznie walkę o Wesleya wygrał Real Madryt i w sierpniu 2007 roku pomocnik Ajaksu podpisał kontrakt i został zaprezentowany wspólnie z Roystonem Drenthem jako piłkarz Los Blancos. Był już wówczas ojcem dziewięciomiesięcznego syna Jesseya (tak, te końcówki to rodzinna tradycja), którego urodziła mu żona, Ramona, poślubiona w roku 2005.
W pierwszym sezonie w białych barwach rozegrał trzydzieści meczów, z czego 27 w wyjściowym składzie (łącznie 2278 minut na murawie), strzelił też dziewięć goli. I został mistrzem Hiszpanii. Było to jego drugie mistrzostwo w karierze; pierwsze, oczywiście w barwach Ajaksu, zdobył w roku 2004.
Zainteresowanym polecamy serwis internetowy SneijderOfficial.com. A Wesleyowi jeszcze raz, tym razem, dla kompletu, po hiszpańsku, Ąfeliz cumpleańos! No i oczywiście życzymy udanego występu w meczu z Włochami. A na zakończenie:
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze