Advertisement
Menu
/ Diario Marca

Drużyna nie rozumie decyzji Schustera

Niemiec w coraz gorszej sytuacji

Bernd Schuster ma pełne prawo do tego, aby czuć się źle po ostatnich wynikach swojego zespołu. Niemiec nie wie jednak tego, że jego podopieczni są jeszcze bardziej zdenerwowani, a to z tego powodu, że zupełnie nie rozumieją ostatnich decyzji swojego szkoleniowca. Nagonka na trenera zaczęła się po porażce na Riazor. Teraz, po meczu z Valencią, sytuacja stała się jeszcze bardziej napięta. Pomijając wszelkie indywidualne błędy poszczególnych piłkarzy, drużyna uważa, że Schuster mógł zrobić zdecydowanie więcej, aby uniknąć dwóch ostatnich porażek.

Po meczu z Deportivo wielu zawodników było wręcz wściekłych, ponieważ zupełnie nie widziało sensu w wyznaczonej taktyce na to spotkanie. Piłkarze byli zaskoczeni tym, że Schuster "nie poszerzył pola gry, wpuszczając na murawę skrzydłowych. Był przecież świadom, że zespół Depor będzie się bronił pięcioma defensorami", komentowano w szatni. Trener posadził w tym meczu Robinho, a postawił na Drenthego, Soldado i Raúla. Nikt nie znajduje również wytłumaczenia na to, dlaczego reakcja na straconą bramkę nadeszła tak późno. Ponadto przeprowadzone zmiany w ogóle nie wpłynęły na ustawienie zespołu. Robinho zajął miejsce Drenthego, a Higuaín wszedł za Soldado. Jednak według wielu zawodników szczytem wszystkiego było wprowadzenie Baptisty za Heinzego. Drużyna potrzebowała oskrzydlających akcji, a Schuster dał szansę Brazylijczykowi, który gra na środku, co jeszcze bardziej zwęziło pole gry Królewskich.

W ostatnim spotkaniu z Valencią trener Blancos, który coraz bardziej odcina się od swoich podopiecznych i coraz rzadziej z nimi rozmawia, po raz kolejny sprawił, że jego decyzje były głośno podważane. "Kiedy wygrywaliśmy 2:1, powinien wprowadzić Diarrę lub Heinzego, aby uspokoić grę", dało się słyszeć w zespole. Ponadto Schuster powinien zalecić wtedy bardziej asekurancką grę bocznych obrońców, Marcelo i Sergio Ramosa. Gdyby podjęto taką decyzję, to prawdopodobnie nie padłaby trzecia bramka dla Valencii. "Kiedy idziesz na wojnę, najpierw musisz się dobrze zakryć. Dopiero wtedy możesz zaatakować rywala", objaśnił jeden z piłkarzy.

Nawet Arjen Robben publicznie wyznał podczas ostatniej konferencji prasowej, że główną przyczyną porażki z Valencią był fakt, iż drużyna była zbyt wysunięta do przodu i skupiała się wyłącznie na atakach, chociaż wygrywała.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!