Advertisement
Menu
/ marca.com

Poszukiwania 'madryckiego Messiego' trwają

Powołano do tego specjalny departament

Wszyscy wiedzą jaką popularnością cieszy się Lionel Messi, wychowanek i gwiazdor FC Barcelona. Włodarze Królewskich zdają sobie sprawę, że taki 'własny' 20-latek zrobiłby prawdziwą furorę na pierwszych stronach sportowych gazet. Jednak Ramon Calderon nie ma zamiaru płacić klauzuli odstępnego za młodego Argentyńczyka. Prezes Realu Madryt zarządził za to, aby jego podwładni znaleźli "nowego Messiego". Nieważne gdzie, nieważne ile by to kosztowało sił. Ma to być piłkarz, który jeszcze nie byłby w stanie przyjąć na swoje barki odpowiedzialności za pierwszą drużynę, lecz młody talent, który trzeba rozwijać w młodszych sekcjach madryckiego klubu, w tak zwanej "La Fábrica" - "fabryce talentów".

Aby osiągnąć ten cel, dyrekcja sportowa oraz sztab szkoleniowy powołali specjalny departament, którego członkowie mają za zadanie przeczesywać światowe rynki w poszukiwaniu młodych, nieoszlifowanych pereł. Szefem tegoż departamentu będzie Julen Lopetegui Agote, bramkarz Realu w latach 1989-1991, któremu pomagał będzie Rafael Monfort, poszukiwacz talentów, który przybył do Madrytu w styczniu 2006 roku wraz z Miguel Angelem Portugalem. To właśnie sekretarz techniczny klubu będzie nadzorował ich pracę.

Pierwszym krokiem ku zrealizowaniu tego projektu musi być utworzenie sieci poszukiwaczy talentów na całym świecie, którzy będą wymieniać między sobą informacje. Dziennik "Marca" dowiedział się, że Real zatrudnił już jednego na Wyspach Brytyjskich. Wiadomo o nim tylko tyle, że ma na nazwisko Jeff i był związany z klubem Charlton Atheltic. Portugal chciał również zatrudnić Paco de Garcię, scouta Rafy Beniteza, jednak jest on związany kontraktem z Liverpoolem. Człowiek ten zasłynął ściągnięciem na Anfield Road 16-letniego Gerardo Bruno - młodego talentu ze szkółki Królewskich.

Taktyka
Najpierw działają scouci, później do akcji wkraczają Lopetegui i Monfort, a na końcu o proponowanych transferach prezydenta i dyrekcję sportową informuje Portugal. Tak będzie wyglądał proces wyszukiwania talentów w wykonaniu Realu Madryt.

Polowanie na młode talenty w nowej formule rozpoczęło się w październiku. Monfort spędził miesiąc na podróżach po Brazylii i Argentynie. Lopetegui miał okazję wylatywać za ocean więcej niż jeden raz. Inni członkowie "drużyny" spędzali czas w Anglii, Niemczech, Holandii, we Włoszech oraz we Francji, gdzie obserwowali sparingi drużyny U-17 przeciwko młodzieżowej reprezentacji Hiszpanii.

"Marca" znalazła się w posiadaniu nazwisk piłkarzy, którzy zwrócili uwagę wysłanników Królewskich w czasie mistrzostw Ameryki Południowej U-15, które zakończyły się w minioną niedzielę w Brazylii. Real to nie jedyny klub, który wysłał swoich ludzi do Kraju Kawy. Na trybunach znaleźli się również wysłannicy Valencii, Barcelony, Sevilli, Villarrealu oraz Atlético.

Nazwiska
Real Madryt zwrócił uwagę na kilku piłkarzy. W cenie są szczególnie Brazylijczycy. Są to Felipe (Internacional de Porto Alegre), Wellington (Fluminense) oraz Coutinho (ofensywny pomocnik Vasco de Gama), o którym więcej przeczytasz tutaj.

Swój talent pokazali także Urugwajczycy Polenta (Danubio FC), Barreto (Danubio FC) i Mezquida (CA Peńarol), Agentyńczycy Ameli (Sporting de Cristal), Díaz (Argentino Juniors) i Quinyulen (CA San Lorenzo), a także Chilijczyk Matías Jadue (Universidad Católica).

Królewscy są już blisko zakontraktowania 15-letniego napastnika Santosu, Neymara, którym interesowano się już za czasów Emilio Butragueńo - dyrektora sportowego za rządów Florentino Pereza. Agent Neymara, Wagner Ribeiro (także agent Robinho), rozmawiał już w tej sprawie z Predragiem Mijatoviciem.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!