Advertisement
Menu
/ realmadrid.com, as.com

Míchel dla Onda Madrid

- Nie mamy ani żadnych charakterystycznych dla siebie cech jako drużyna, ani własnych kibiców

Miguel Angel González, trener Castilli oraz dyrektor szkółki Realu Madryt, przeanalizował wczoraj w radiu Onda Madrid obecną sytuację prowadzonej przez siebie drużyny. Míchel wypowiedział się między innymi na temat osobliwości związanych z powoływaniem zawodników Castilli do pierwszej drużyny, wyjaśnił także różnice między Castillą a innymi zespołami, które znajdują się w Segunda División. „Na sam koniec ludzie widzą sam wynik i oceniają drużynę. A my nie mamy żadnych charakterystycznych dla siebie cech ani jako drużyna, ani odnośnie kibiców, ani w przypadku treningów" – wyjaśnił trener.

„Jeśli powiedziałbym komukolwiek, że zaczynamy przygotowywać niedzielny mecz dopiero w czwartek, to powiedziałby, że jesteśmy leniwi. A prawda jest taka, że na wtorkowym treningu miałem dwóch zawodników kontuzjowanych, dwóch bramkarzy zabrała pierwsza drużyna, sześciu pojechało na zgrupowanie reprezentacji, i o kolejnych trzech poprosił mnie Capello. To jest coś, z czym borykamy się cały rok" – kontynuował Míchel.

W obliczu tej sytuacji trener Castilli wyraził dumę z tego powodu, że jego zawodnicy regularnie jeżdżą na zgrupowania reprezentacji oraz uczestniczą w treningach z pierwszą drużyną. „My nie czujemy się źle z tego powodu, że sześciu zawodników pojechało na zgrupowanie reprezentacji, przeciwnie, jesteśmy z tego dumni. Praca szkółki doceniona zostanie z czasem".

Odnośnie spotkania, które w ten weekend Castilla rozegra przeciw Ponferrandinie, bezpośredniemu rywalowi o pozostanie w Segunda División, trener zapewnił, że chce „przekazać zawodnikom spokój". „Nie staramy się przekazywać im niczego poza spokojem, bo nie chcemy, żeby czuli się źle z powodu sytuacji, która zaistniała i która jest niestety prawdziwa, bo znaleźliśmy się w strefie spadkowej. Przeciw Lorce rozegraliśmy wspaniałe spotkanie, ale pozwoliliśmy na głupią czerwoną kartkę; mamy ich już piętnaście. Jeśli zagramy teraz tak, jak przeciw Lorce, to ciężko będzie nam się nie utrzymać" – zaznaczył trener.

Ponadto Míchel dodał: „Jesteśmy drużyną nietypową pod wieloma względami. Jesteśmy jedyną drugą drużyną danego klubu w Segunda División, nie posiadamy własnych kibiców, a trener zostaje obrażany przez kibiców drużyn przeciwnych".

„Jeśli miałbym wybrać utrzymanie się w lidze albo awans sześciu zawodników do pierwszej drużyny, wybrałbym to drugie. Mimo wszystko zrobimy co tylko jesteśmy w stanie, aby utrzymać się", zakończył Míchel.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!