Advertisement
Menu
/ as.com

"Skręcę Ci kark i nie pojedziesz na MŚ"

Milosevic nawymyślał Ramosowi w trakcie spotkania

"Skręcę ci kark, ty s********u... Skręcę ci kark i nie pojedziesz na MŚ!". To są słowa Savo Milosevica, gracza Osasuny, do Sergio Ramosa, skierowane w stronę gracza Blancos po jednej z gorących akcji w drugiej połowie. Jego wypowiedzi pojawiły się wczoraj w programie Maracaná 06.

Zdarzenie to miało miejsce w 21. minucie 2. połowy, już przy prowadzeniu Realu. Josetxo posłał długą piłkę do Delporte, który przedłużył ją w polę karnę na Milosevica. Ramos kontrolował lot piłki, lecz cały czas z Serbem na plecach. Iker zatrzymał strzał Savo, lecz ważniejsza jest scena, która miała miejsce wcześniej: Sergio blokował Milosevica za pomocą ramienia, ręką lekko pchnął klatkę piersiową gracza Osasuny, co bardzo rozwścieczyło napastnika, uderzając Andaluzyjczyka z łokcia w tył głowy. Na to zagranie, niemniej wybuchowy, Ramos na szczęście nie zareagował, lecz wszystko było przejrzyste: Sergio Ramos w odpowiednim momencie wyciągnął rękę, lecz łokieć Savo Milosevica uderzył go prosto w głowę.

Madridista bardzo oburzył się na uderzenie łokciem, lecz nie wypowiedział żadnych słów. Tymczasem kamery Canal+ zarejestrowały podirytowanego Milosevica, który wciąż narzekał. Roberto Carlos i Raúl podbiegli, by uspokoić gracza Osasuny, który wykrzykiwał w stronę Ramosa: "Skręcę Ci kark i nie pojedziesz na MŚ!".

Patxi Izco, prezydent Osasuny
Patxi Izco zaznaczył, że nie spodziewa się zamknięcia Reyno de Navarra: "Nie liczyłbym na to. Dlaczego przedmioty rzucane na boisko zauważa się tylko w Pampelunie? Zdaje się, że tylko to was interesuje. Nigdy nie słyszałem, byście zabiegali o zamknięcie stadionu Athletic, czy Atletico". Według dziennika SER, niektórzy działacze z Madrytu narzekali po meczu, że w drodze powrotnej Izco był bardzo zdenerwowany, a zła atmosfera w loży honorowej była głównie z winy prezydenta. "Ten, który tak twierdzi, musi być idiotą, ponieważ nikt nie może tego potwierdzić", powiedział prezydent. Wczoraj do Tajonar powrócił wciąż leczący kontuzję Valdo, gdzie odpowiedział na przeprosiny Roberto Carlosa: "W niedzilę przed i po meczem rozmawiałem z paroma graczami Realu. Wielu z nich jest moimi przyjaciółmi. Z samym Roberto Carlosem jednak nie rozmawiałem. Ja osobiście nie oczekuję żadnych przeprosin i mówię to poprzez prasę, bo on mnie nie odwiedził".

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!