Advertisement
Menu

Szczęśliwy remis

W drugim meczu fazy grupowej Ligi Mistrzów Real Madryt zremisował na wyjeździe z Borussią Mönchengladbach 2:2. Trafienia dla Królewskich zanotowali w końcówce Karim Benzema i Casemiro.

Foto: Szczęśliwy remis
Fot. Getty Images

Najedzeni sporą dawką pewności siebie po zwycięstwie na Camp Nou zawodnicy Realu Madryt całkiem dobrze radzili sobie w pierwszej połowie w Mönchengladbach. Wyraźnie dominowali z piłką przy nodze, stworzyli niezłe sytuacje i gdyby nie ta jedna, jedyna okazja gospodarzy, mogliby być umiarkowanie zadowoleni. Ale o tej jedynej okazji trudno zapomnieć, tym bardziej że bardzo dobre uderzenie Marcusa Thurama zostało zamienione na gola.

Real Madryt rzeczywiście nie grał źle i wcale nie grał „na wrzutki”. Nie było jednak konkretów w ostatniej fazie akcji, bo znów zawodzili napastnicy. Benzema, Vinícius i Asensio grali słabo, Valverde spisywał się znacznie słabiej niż jeszcze w sobotę, a na domiar złego przy akcji bramkowej pomylili się Kroos, Varane i ostatecznie Lucas.

W drugiej połowie szanse też były, ale znów jedna akcja i skutek kilku błędów indywidualnych – między innymi Ferlanda Mendy'ego, który zagrał dziś jeden z najgorszych meczów w barwach Królewskich – dały podwyższenie prowadzenia gospodarzy. Wtedy gra „na wrzutki” była już w bardzo zaawansowanej postaci, ale ostatecznie to się opłaciło. Najpierw Casemiro podawał do Benzemy, potem Ramos podawał do Casemiro i po dwóch akcjach, w których liczyły się chęci i niewiele więcej Królewscy dali radę wywieźć remis. Remis bardzo cenny i wygryziony.

Nie było dziś w tym wszystkim jakości piłkarskiej. O ile były dobre fragmenty, gdy nieźle grał środek pola, stoperzy trzymali całą obronę w ryzach, o tyle atak zawodził nieustannie. Benzema znikał, Asensio znikał, a Vinícius notorycznie podejmował złe wybory. 

Ten remis, jakkolwiek to brzmi, trzeba uznać za sukces. Nie chcemy jednak więcej takich spotkań. Przed Królewskimi już niedługo niesłychanie ważne mecze z Interem Mediolan i wiele wskazuje na to, że to właśnie te dwie potyczki trzeba będzie nazwać nie tylko finałami, ale też najważniejszymi jak dotąd spotkaniami w tym sezonie.

Borussia Mönchengladbach – Real Madryt 2:2 (1:0)
1:0 Thuram 33' (asysta: Pléa)
2:0 Thuram 58'
2:1 Benzema 88' (asysta: Casemiro)
2:2 Casemiro 90'+3' (asysta: Ramos)

Borussia Mönchengladbach: Sommer; Lainer, Elvedi, Ginter, Bensebaini; Neuhaus, Kramer; Thuram (71' Herrmann), Stindl (79' Wolf), Hofmann; Pléa (79' Embolo).

Real Madryt: Courtois; Lucas Vázquez, Varane, Ramos, Mendy; Valverde, Casemiro, Kroos (71' Modrić); Asensio (84' Rodrygo), Benzema, Vinícius (70' Hazard).

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!