Hazard gotowy do gry

Belg ma wielką ochotę znowu pokazać się na murawie. Za cel stawia sobie występ w środowej potyczce z Realem Valladolid. Kolejny mecz Królewscy zagrają natomiast w niedzielę z Levante. Następnie zaś 29-latek uda się na zgrupowanie reprezentacji. W poprzednim sezonie Belg zaliczył w białej koszulce 22 mecze, w których strzelił jednego gola i zaliczył trzy asysty. Ciągłe kontuzje uniemożliwiły mu pokazanie pełni możliwości.

Hazard od trzech tygodni realizuje co do joty opracowany dla niego indywidualny plan, dzięki któremu w dziesięć dni miał osiągnąć meczową dyspozycję. Jedynym ze zmartwień pozostaje prawa kostka, która dwukrotnie była już operowana. Atakujący myśli jednak, że jest wreszcie gotów stawić czoła wyzwaniu. Kluczowe jest dla niego odzyskanie komfortu psychicznego, przez który stracił poczucie pewności. Głównym założeniem jest pozbycie się strachu przed grą. Eden chce tego dokonać jak najszybciej.

Piłkarz dobrze pracował z fizjoterapeutami i szykuje się już do gry. Ciągłość, jak w przypadku każdego zawodnika, ma mu umożliwić dojście do szczytowej dyspozycji. Od środy trenuje już z resztą zespołu. Z technicznego punktu widzenia jest gotów, by pojawić się na boisku. Eden celuje w minuty już w środę przeciwko Valladolidowi. Jeśli zaś teraz się nie uda, bardzo będzie mu zależeć na występie z Levante, by być w jakimkolwiek meczowym rytmie przed udaniem się na zgrupowanie kadry.