Advertisement
Menu
/ RealMadridTV

Zidane: Nigdy nie miałem problemu z Bale'em ani on ze mną

Zinédine Zidane pojawił się wczoraj na konferencji prasowej przed dzisiejszym meczem ligowym z Realem Sociedad. Przedstawiamy zapis tego spotkania trenera Realu Madryt z dziennikarzami w Valdebebas.

Foto: Zidane: Nigdy nie miałem problemu z Bale'em ani on ze mną
Fot. RealMadridTV

Konferencja odbyła się przed oficjalnymi potwierdzeniami transferów Garetha Bale'a i Sergio Reguilóna.

[RMTV] Wraca La Liga, w której bronicie tytułu. Jak drużyna przygotowała się w ostatnich tygodniach do tego wyzwania?
Dobrze. Na końcu drużyna przygotowywała się dobrze. Mieliśmy czas, by przygotować się do tej ligi. Mamy też wielkie chęci. Uważam, że zespół czekał właśnie na to, na start La Ligi. Nadszedł czas, odbyliśmy ostatni trening i jutro gramy. Cieszymy się, że wracamy do gry. Znamy sytuację i wiemy, że wiele osób przechodzi przez zły czas, a my mamy szczęście, że możemy wrócić do gry w piłkę.

[La Sexta] W teorii jedynym wzmocnieniem na ten sezon jest Ødegaard. Jaka będzie jego rola w zespole? W jakiej sytuacji fizycznej znajduje się, gdy w okresie przygotowawczym pracował według trochę innego planu niż reszta jego kolegów?
Nie jest tak inna. Miał małe problemy, ale teraz czuje się dobrze. Wrócił i czuje się doskonale. Co do roli, będzie taka jak wszystkich [śmiech]. Wiem, że mam tu najlepszych. Zawsze tu tak było przez całe życie i będę liczyć na wszystkich. Najważniejsze, żeby zawodnicy byli przygotowani. Martin jak reszta jest przygotowany.

[SER] Bale jest w Londynie, by domknąć transfer do Tottenhamu. Mówi się, że Bale opuszcza Real Madryt przez Zidane'a. Pana boli, że tak się mówi?
Nie, bo na końcu tak nie jest. Nie ma znaczenia, czy to mnie boli, czy to mnie nie boli. Tak po prostu nie jest. Temat jest bardziej skomplikowany. Teraz jednak trwają negocjacje, on jest w Londynie i nie mogę powiedzieć więcej. Moje słowa czy Garetha zawsze doprowadzają do próby skłócenia nas, a ja nigdy nie miałem z nim problemu ani on ze mną. Wiem, co Gareth zrobił w tym klubie i nikt mu tego nie odbierze. Takie rzeczy mogą dziać się jednak z różnych powodów. Na końcu mogę na razie powiedzieć, że sytuacja nie jest zamknięta czy podpisana i nie mogę dodać więcej. Jednak nie mieliśmy między sobą problemów, jak twierdzą niektórzy [śmiech]. To nie miało miejsca. A to, czego tu dokonał, nikt tego nie podważy. Jeśli dojdzie u niego do zmiany, będę życzyć mu wszystkiego najlepszego, tyle.

[ABC] Czy problemem Hazarda jest pełna regeneracja kostki i dobrych odczuć? Kiedy może być w pełni gotowy do gry w Realu Madryt?
Nie wiem, nie mogę tego dokładnie określić. On czuje się lepiej i wszyscy chcemy, żeby był gotowy na 100%. On najbardziej, bo piłkarz i jego odczucia są najważniejsi. On musi czuć się gotowy na 100%. Żadnego bólu, żadnego „wejdę i się przetestuję”. Nie, mamy czas, dopiero zaczynamy sezon, a on potrzebuje bycia w 100% czy 120% dyspozycji. Przygotujemy go do tego. Piłkarze muszą być gotowi do gry na 100%.

[COPE] Obok Benzemy w kadrze w ataku macie Jovicia, Mayorala i Mariano. Czy wszyscy czterej mieszczą się w kadrze? Czy może podjął pan decyzję, by któryś z nich odszedł? Chcę też zapytać o Jovicia, bo mówi się, że może odejść na wypożyczenie.
Nie sądzę, że do tego dojdzie, ale do 4 października może zdarzyć się wszystko. Dlatego nie mogę powiedzieć więcej. Najważniejsze jest to, że dobrze trenujemy i że wszyscy są skupieni na pracy. To jest dla mnie najważniejsza. Jednak sytuacja może się zmienić, do 4 października może wiele się zmienić.

[Onda Cero] Czy odbył pan z Bale'em ostatnią rozmowę przed jego wylotem do Londynu? I jakie wspomnienie pozostanie panu o Bale'u po tych 7 latach w zespole?
Nie, nie rozmawiałem z nim. Jak mówiłem wcześniej, on poradził tu sobie dobrze... fenomenalnie. Nie należy tego podważać. Wygrał wiele rzeczy w Realu Madryt i wszyscy, którzy tu przychodzą, wiedzą, co to za klub. On pokazał tu swoje umiejętności. Teraz zobaczymy, co wydarzy się dalej.

[dziennikarz z Norwegii] Co Ødegaard może wnieść do drużyny? Co skłoniło was do odzyskania go na ten sezon?
To zawodnik z jakością i nasz piłkarz, który może wnieść swoje do drużyny. Powtarzamy, że w Realu grają najlepsi i to jeden z nich. On może być ważny w tej kadrze i o to tu chodzi. Przygotujemy wszystkich graczy, by mogli prezentować najwyższy poziom.

[Mediaset] Real Madryt traci duży, mało czy nic przez odejście Bale'a?
Nie o to chodzi. Każdy może mieć swoje zdanie. Takie jest życie klubu i zawodnika, że mogą dziać się rzeczy. Na razie jak powiedziałem, Gareth to nasz piłkarz i temat musi zostać domknięty. Na razie nie będziemy rozmawiać o rzeczach, które nie mają sensu [śmiech].

[MARCA] Jak czuje się Marco Asensio? Jaki jest plan na jego powrót do gry?
Czuje się lepiej i dobrze trenuje. Na razie ćwiczy z boku, ale to normalny proces. Miał problem na kadrze, który przez moment wywołał strach, ale teraz czuje się dużo lepiej. Jednak jak zawsze będziemy ostrożni i będziemy iść powoli. Gdy będzie w pełni gotowy do normalnego treningu, wróci do nas.

[Chiringuito] Czy uważa pan, że zrobił wszystko, by odzyskać zawodnika z taką jakością jak Garetha Bale'a?
Każdy ma swoje zdanie, a wy twierdzicie właśnie to. Nie będę jednak rozmawiać o piłkarzu. Wiemy, co to za gracz i ile zrobił przez 7 lat w Realu Madryt. Tu chodzi też o to, że chce tego zawodnik i ja nie mogę wchodzić w te sprawy. To są rzeczy, jakie dzieją się w ekipie i w całym futbolu. Nie sprawisz, że powiem coś przeciwnego do tego, co zawsze mówiłem [śmiech], czyli to, że ten piłkarz był spektakularny [rozkłada ręce].

[Radio Nacional] Celem na ten sezon jest obrona mistrzostwa, co ostatni raz Realowi udało się 12 lat temu. Czy przy tak niewielu wzmocnieniach jest to faktycznie realne?
Jesteśmy tu i przygotowujemy się do tego. Zawsze wiemy, o co gramy w każdym sezonie. To się nie zmieni i to część tego wielkiego klubu, który wygrał tak wiele. Gdy zaczynamy pierwszego dnia, to wiemy, że musimy przygotować się do zaoferowania maksimum. Reszta to konsekwencja pracy. Jeśli dobrze się przygotowujemy, jeśli dobrze trenujemy, jeśli chcemy, jeśli gramy jako drużyna, co robiliśmy w poprzednim sezonie po okresie izolacji, to mamy szansę na osiągnięcie wielkich rzeczy. Chodzi właśnie o to, o nic więcej. Chodzi o codzienność i stawianie kolejnego kroku. Znamy tę ligę. Tutaj piłkarze przygotowują się, by być konkurencyjnymi, bo tego potrzebujemy. Wiemy, że każdy rok jest coraz trudniejszy, bo gramy przeciwko coraz bardziej złożonym rywalom i musimy być na to gotowi.

[RTVE] Bale rok temu był bliski odejścia, o czym sam mówił. Czy pana zdaniem to byłoby lepsze dla gracza i dla klubu? Czy zgadza się pan, że ten ostatni sezon to było za dużo?
Nie sądzę, takie jest życie. Trzeba akceptować rzeczy. Jeśli on tu został, to z jakiegoś swojego powodu. Teraz znowu mamy ten temat. Najważniejsze jest to, czego chce piłkarz. Dlatego moja opinia jest taka sama. Nie powiem nic innego, co mówię za każdym razem. Musimy robić rzeczy razem z klubem i piłkarzem. Na końcu wyboru dokonuje gracz.

[GolT; Sergio Quirante] Jeśli Bale ostatecznie opuści Real Madryt, spadnie panu jakiś ciężar?
Nie... W ogóle nie [śmiech]. Wy... czy szczególnie ty... chcecie to pokazać, ale nigdy nie miałem problemu z Bale'em i on nigdy nie był ciężarem. Sprawy są, jakie są. Mam 25 piłkarzy i to prawda, że mieliśmy takie trudności, że on nie grał tyle, ile powinien był grać. Powodów było jednak wiele, tyle, tak będzie zawsze. Nie spada mi jednak ciężar, bo takie jest stanowisko. Jeśli nie Gareth, to teraz będzie to ktoś inny. Jest nas 25, zawsze będę liczyć na wszystkich i najważniejsze, by gracze rywalizowali. To chcę robić i tego chcę od swoich piłkarzy.

[Radio MARCA] Do Tottenhamu odchodzi także Sergio Reguilón po tak wielkim sezonie w Sevilli. Czy prawdą jest, że Reguilón po prostu nie podoba się Zidane'owi?
Jeśli dajesz mi szansę, by to skomentować, to po pierwsze, gratuluję Reguilónowi ostatniego sezonu. Był zawodnikiem Realu Madryt, ale mógł odejść, by grać i poradził sobie świetnie. Teraz wiecie, że mamy po dwóch zawodników na każdej pozycji... Tyle. Mam dwóch bocznych obrońców i nie mogę mieć trzech, czterech czy pięciu, bo to jest problem. Najlepsze, co możemy zrobić, to życzyć Reguilónowi wszystkiego najlepszego, bo poradził sobie świetnie w tym roku w Sevilli i zasługuje, by teraz grać w Tottenhamie. Tyle, nic więcej.

[AS] Mówi pan, że do 4 października może zdarzyć się wszystko. Uznaje pan kadrę za zamkniętą czy może dojść do jakiejś niespodzianki?
Nie, nie, właśnie odwrotnie [śmiech]. Do 4 października może zdarzyć się wszystko. Do tego dnia może zdarzyć się wszystko, a potem nie będziemy mieć żadnych transferów.

[Castilla-LaMancha TV] Niedawno graliście z Sociedadem i wygraliście minimalnie. W styczniu wyeliminowali was z Pucharu Króla. Czy to złe miejsce i moment na ligowy debiut?
Nie sądzę. Przeciwnie... Jak mówisz, to świetna ekipa z naszej ligi. W każdym roku są bardzo trudnym rywalem. Zawsze pokazują swoje, świetnie grają w piłkę, nie przestają biegać i chcieć grać dobrze. Ale przeciwnie, to trudny teren, ale taka jest kolej rzeczy, że tam jedziemy. Jesteśmy na to przygotowani i cieszymy się, że jutro zadebiutujemy w lidze. Na trudnym terenie, ale świetnym do startu.

[Esporte Interativo] Rodrygo otrzymał powołanie do reprezentacji Brazylii. Widzimy jednak, że nie został zarejestrowany na ten sezon w pierwszej drużynie. Czy jego status się zmienił? Będzie grać w Castilli czy będzie dostępny tylko dla pierwszego zespołu?
Nie zmienia się nic. Rodrygo to gracz kadry pierwszego zespołu. Nic się nie zmieni. Należy mu też pogratulować powołania do reprezentacji.

[OkDiario] Poznał pan Ødegaarda w bardzo młodym wieku i on następnie odchodził kilka razy na wypożyczenie. Czy dostrzega pan w nim duże zmiany wewnętrzne i także zewnętrzne? Czy jest dużo dojrzalszy i ma szansę mocno pomóc Realowi?
Tak, to jest klarowne. Zmienił się, ale jego droga też była fenomenalna. W każdym sezonie był coraz lepszy, a w ostatnim rok w Sociedadzie rozegrał świetny sezon. To bardziej gotowy zawodnik i gracz, który należy do Realu. Dlatego będziemy z niego korzystać.

[L’Équipe; pytanie po francusku] Jaka jest obecna sytuacja drużyny? Słyszymy, że Real Madryt nikogo już nie pozyska. W tej sytuacji czy uznaje pan tę grupę za odpowiednią do walki o wyznaczone cele w nowym sezonie?
To prawda, że kadra jest podobna, ale z tą ekipą wygrywaliśmy i robiliśmy to w piękny sposób. W tym roku nie przeprowadziliśmy transferów poza odzyskaniem Martina. Chcemy jednak wrócić do realizacji wyzwania, które udało nam się wypełnić w poprzednim sezonie w lidze. Sytuacja ogólnie jest trudna dla wielu osób na świecie. Także na poziomie finansowym. My mamy szczęście, że możemy grać w piłkę. Sytuacja jest trudna, ale musimy się dostosować. Będziemy bronić naszego tytułu z wielkimi chęciami. Wiemy, że to będą długie i ciężkie rozgrywki, ale realizacja tego celu jest czymś pięknym. Będziemy to robić z wielkimi chęciami.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!