Bale znów uśmiechnięty

Gareth Bale znów jest uśmiechnięty i czerpie radość z futbolu. Skrzydłowy Realu Madryt, którego przyszłość klubowa w dalszym ciągu pozostaje jedną wielką niewiadomą, z wyraźnym uśmiechem na twarzy rozpoczął treningi na zgrupowaniu kadry. Walijczycy w ramach Ligi Narodów zmierzą się w najbliższym czasie z Finlandią i Bułgarią. Selekcjoner reprezentacji, Ryan Giggs, postanowił powołać zawodnika Królewskich, mimo że ten już od kilku miesięcy tak naprawdę niewiele ma wspólnego z piłką nożną.

Nie jest tajemnicą, że relacje na linii Gareth Bale – Zinédine Zidane praktycznie nie istnieją. Po wznowieniu rozgrywek po pandemii koronawirusa Walijczyk zdecydowaną większość czasu spędził na ławce rezerwowych. Takie okoliczności doprowadziły do tego, że na sam koniec zawodnik wręcz poprosił trenera i klub o to, aby nie musiał lecieć wraz z resztą zespołu do Manchesteru na mecz Ligi Mistrzów.

Teraz ponowne spotkanie z Zizou będzie musiało poczekać. Bale, podobnie jak inni powołani do swoich reprezentacji kadrowicze, nie stawił się wczoraj w Valdebebas, gdzie Real Madryt formalnie rozpoczął przygotowania do sezonu 2020/21. W tym momencie Walijczyk skupia się tylko i wyłącznie na drużynie, w której wciąż czuje się ważną postacią. Zwłaszcza teraz, gdy Giggs nie będzie mógł skorzystać z takich zawodników jak Aaron Ramsey, David Brooks czy Tyler Roberts.