Advertisement
Menu
/ as.com

„W 1998 roku otrzymałem ofertę z Realu Madryt”

Po mundialu w 1998 roku Real Madryt chciał sprowadzić Adriana Ilie, ale na drodze do transferu stanęła wówczas Valencia. Tak przynajmniej wynika ze słów byłego rumuńskiego napastnika, który udzielił wywiadu magazynowi Replay.

Foto: „W 1998 roku otrzymałem ofertę z Realu Madryt”
Fot. Getty Images

– Po Mistrzostwach Świata w 1998 roku otrzymałem ofertę z Realu Madryt. Kontaktował się ze mną również Manchester United. Rozmawiałem na ten temat z Valencią, ale nie chcieli nawet myśleć o tym, aby mnie sprzedać. Pedro Cortés [ówczesny prezes Valencii – przyp. red.] powiedział mi, żebym sobie to wybił z głowy, że na pewno nie pozwolą mi odejść. Ostatecznie nie żałuję, że nie przeszedłem do Realu Madryt. Byliśmy wtedy naprawdę dobrą drużyną i po prostu nie mogłem jej opuścić.

Adrian Ilie do Valencii przeniósł się w styczniu 1998 roku z tureckiego Galatasarayu. Na Mestalli rozegrał w sumie cztery pełne sezony, w ciągu których zdobył mistrzostwo Hiszpanii, wygrał Copa del Rey i Superpuchar Hiszpanii oraz dwukrotnie zachodził do finału Ligi Mistrzów – przegrał oba finałowe starcia, w tym jedno w 2000 roku właśnie z Realem Madryt.

Gdy Królewscy zaczynali wykazywać zainteresowanie rumuńskim atakującym, byli tuż po zdobyciu długo wyczekiwanej La Séptimy, a w swojej formacji ofensywnej mogli liczyć na takich zawodników jak Davor Šuker, Predrag Mijatović czy Raúl.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!