Advertisement
Menu
/ RealMadridTV

Zidane: Odpowiedzialność za pierwszą połowę ponoszę ja

Zinédine Zidane pojawił się na konferencji prasowej po ligowych derbach z Atlético Madryt. Przedstawiamy zapis tego spotkania trenera Realu Madryt z dziennikarzami na murawie Santiago Bernabéu.

Foto: Zidane: Odpowiedzialność za pierwszą połowę ponoszę ja
Fot. Getty Images

[La Razón] W przerwie dokonał pan dwóch zmian i zmienił pan mecz. Czego pan szukał w tych decyzjach?
Cóż, nie byłem zadowolony z tego, co widziałem na boisku. To nie jest wina zawodników, to jest moja wina, to po pierwsze. To była moja odpowiedzialność. Nie podobało mi się to i ostatecznie zmieniłem Isco i Toniego, ale mogłem zmienić dwóch innych. Trzeba było dokonać zmiany i zrobiliśmy to w przerwie. Weszliśmy w inny sposób w meczu, otwierając boisko i naciskając wysoko. Graliśmy dużo lepiej pod każdym względem, szczególnie intensywność. Powtórzę przy tym, że odpowiedzialność za pierwszą połowę ponoszę jednak ja.

[SER] Chcę zapytać o te zmiany, bo to nie jest typowe, że zdejmuje pan gracza w przerwie.
Nie...
Drużyna wydawała się zablokowana i ociężała...
Tak...
Widział pan to klarownie. Czy Vinícius mocno poprawił się w tych ostatnich miesiącach?
Wszyscy jesteśmy tu, by robić to samo. Zmiany zmieniły mecz, ale na końcu boli mnie bardziej zdjęcie dwóch graczy w przerwie niż cokolwiek innego. Trzeba było jednak coś zrobić, więc coś zrobiliśmy, tyle. Chcę powiedzieć, że w drugiej połowie zmieniliśmy nasze podejście, to była kwestia wszystkich. Mieliśmy większą intensywność we wszystkim, co robiliśmy. Cieszę się z zawodników, bo to nie było nic łatwego. Weszliśmy w mecz z trudnościami, a oni grali świetnie w pierwszej połowie. My zagraliśmy dużo lepiej w drugiej części. Na końcu to zasłużone zwycięstwo.

[ABC] W pierwszej połowie brakowało wam głębokości i szybkości. Poza zmianami, co powiedział pan piłkarzom w przerwie?
Nie powiem o niczym, co dzieje się w szatni. Trzeba było zrobić coś innego i myślę, że w drugiej połowie radziliśmy sobie lepiej. Zmieniliśmy trochę ustawienie i to było pozytywne dla wszystkich.

[RTVE] Chciałbym zapytać o grę Viníciusa i jego współpracę z Mendym na lewej stronie. Z ich akcji wziął się gol. Jak ocenia pan ich wspólną grę?
Dobrze, obaj wykonali dobrą pracę. Gol mówi wszystko. Także Lucas na prawej świetnie wszedł w spotkanie i miał świetne połączenie z Carvą. Na końcu jestem zadowolony ze wszystkich, z całego zespołu.

[El Mundo] Wszystkie wygrane w tej lidze są ważne, ale czy wygrana w derbach nad Atlético, z którym nie wygrywaliście tu od 6 lat, jest czymś wyjątkowym i pokazuje coś więcej, na przykład to, że Real może też wygrywać z najtrudniejszymi rywalami?
Wiemy, że derby zawsze są wyjątkowe i trudne do wygrania. Wiele nas to kosztowało, ale to normalne w starciu z ekipą, która tak świetnie broni pod każdym względem. Oni czują się komfortowo w obronie, a do tego w pierwszej połowie mieli też dobre akcje w ofensywie. Na końcu to są 3 punkty... Możesz wzlatywać czy opadać, ale to 3 punkty. Nie dostaliśmy 5 punktów, to takie same 3 punkty jak w innych spotkaniach.

[COPE] Prezes Atlético poskarżył się po meczu na akcję Casemiro z Moratą, która według niego była faulem na rzut karny. Widział pan tę akcję, a jeśli tak, co pan o niej sądzi?
Nie widziałem jej. Jak zawsze nie wchodzę w te sprawy. Sędział miał lepszą pozycję i zobaczył, że nic tam nie ma, tyle.

[Onda Cero] Czy drużyna może czuć się zdecydowanie wygodniej w systemie 4-3-3, z którego korzystaliście częściej i do którego wrócił pan po przerwie?
Nie, bo ostatnio zagraliśmy świetnie z Valencią przy takiej strategi. Także w finale i bardzo podobało mi się, jak w ten sposób zagraliśmy z Atlético w Superpucharze. Dzisiaj to nie zadziałało przeze mnie. Ja jestem odpowiedzialnym.
A co działo się w pierwszej połowie?
Nie weszliśmy dobrze... Fizycznie wejście w mecz nas kosztowało. Z piłką byliśmy ociężali... Nie ma jednak problemu. Na końcu gdy coś nie idzie, trzeba dokonać zmian. Jestem tu też od tego. Nie lubię zdejmować piłkarzy w przerwie, tym bardziej Isco i Toniego, którzy są świetni i mogłem spokojnie zmienić dwóch innych. Zrobiliśmy jednak takie zmiany i wyszło świetnie. Cieszę się ze wszystkich piłkarzy, także Isco i Toniego, a oni cieszą się z występu drużyny.

[GolT] W sezonie po kolei odzyskiwał pan zawodników, którzy w poprzednim sezonie grali mniej. Teraz nie powołał pan Bale'a. Rozumiem, że skoro trenował przez cały tydzień, to był dostępny.
Tak...
Czy Bale stracił swój status w szatni? Już pan na niego tak nie liczy?
Nie, w ogóle nie. Był dostępny i musiałem dokonać wyborów. Wybrałem innych, ale Bale jest zaangażowany, jest tutaj, będzie trenować i będę na niego liczyć do samego końca.

[Guardian] Dzisiaj trybuny ożywiały się szczególnie przy dwóch akcjach: rajdach Carvajala i Fede Valverde. Czy te sytuacje to odzwierciedlenie tego, co wpaja pan tej drużynie, że poświęcenie i wysiłek muszą być ponad wszystkim innym, także talentem tych graczy?
Wiemy, co mamy robić w obronie i nie chodzi o samych obrońców i bramkarza. Uważam, że bronienie to sprawa wszystkich i to robimy. Gdy tracimy piłkę, każdy myśli o tym, by szybko ją odzyskać. Gdy mówisz o tych akcjach, trzeba podziękować ludziom, bo ludzie przychodzą zobaczyć, jak ich drużyna gra dobrze i walczy. To widzieliśmy dzisiaj... Pierwsza połowa mi się nie podobała, ale w drugiej zmieniliśmy nasze podejście. Czasami tak będzie się działo. Nie da się zawsze wejść dobrze w mecz i grać świetnie. Dzisiaj to nas kosztowało, ale na końcu ludzie po meczu dziękowali zawodnikom za wysiłek. Dostaliśmy za to nagrodę w starciu z rywalem, który jest dobry.

[Radio MARCA] Mówi pan, że ludzie cieszą się z wysiłku i zaangażowania. Kibice zaczynają marzyć nie tylko o kolejnych wygranych, ale o trofeach. Wyobraża pan swoją ekipę wygrywającą triplete?
Nie, nie myślimy o tym, chłopie. Wygraliśmy mecz i trzeba się tym cieszyć, ale to długa droga. Daleko do końca i zostaje wiele meczów we wszystkim: lidze, Pucharze i Lidze Mistrzów. Niczego nie wygraliśmy. Zdobyliśmy Superpuchar, ale przed nami ciągle daleka droga.

[L’Équipe; pytanie po francusku] Co sądzi pan o tym meczu? I jak ocenia pan mecz Mendy'ego i Benzemy, którzy byli decydujący przy golu?
Drużyna zaprezentowała się dobrze i jestem zadowolony z naszego meczu. Nie jest łatwo grać dobrze co 3 dni i być konkurencyjnym. Na początku nie graliśmy dobrze i oni byli od nas lepsi, ale w drugiej części poprawiliśmy się. Nastawienie wszystkich piłkarzy było dobre, nie poddaliśmy się i osiągnęliśmy wielki wynik. Jestem też bardzo zadowolony z gola, bo to świetna akcja kombinacyjna Viníego i Ferlanda z wrzutką do Karima, który trafił. Wszystko z pierwszej piłki. Taka bramka jest wspaniała szczególnie w starciu z ekipą, która tak dobrze broni. Byliśmy świetni, dokładni i szybcy w tej akcji.

[AFP; pytanie po francusku] Musiał pan zobaczyć coś ewidentnego, by dokonać dwóch zmian w przerwie. Skąd taka decyzja?
Jestem tutaj od tego. Szczerze, nie lubię zmieniać piłkarzy w przerwie, co znowu podkreślam. Mogłem spokojnie zmienić innych dwóch piłkarzy, ale trzeba było kogoś zdjąć. Widziałem, że drużyna nie gra dobrze i trzeba było coś zmienić. Zmieniliśmy taktykę i także nasze podejście, bo naciskaliśmy na rywali dużo wyżej. Z piłką też prezentowaliśmy się dużo lepiej. To była praca wszystkich i piłkarze dali z siebie wszystkich. Trzeba im pogratulować.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!