Advertisement
Menu

21. kolejka: Real nowym liderem!

Zakończyła się przed chwilą 21. kolejka Primera División, po której zaszły poważne zmiany w tabeli. Real Madryt wykorzystał porażkę Barcelony na Mestalli i objął pozycję samodzielnego lidera. Z kolei Atlético spadło na piąte miejsce, zepchnięte przez Getafe, które obecnie znajduje się na lokacie gwarantującej awans do Ligi Mistrzów.

Foto: 21. kolejka: Real nowym liderem!
Fot. Getty Images

Niedzielne granie rozpoczęło się na Wanda Metropolitano, gdzie Atlético chciało zamazać ostatnią serię trzech porażek z rzędu, w tym tej najbardziej hańbiącej, z Culturalem w Pucharze Króla. Rywal, wydawałoby się, idealny, ponieważ była to ekipa Leganés, znajdująca się przecież w strefie spadkowej. Nic to jednak nie pomogło, bo frustrująca gra Colchoneros mogła tylko powodować, że bolały zęby. Spotkanie to zakończyło się bezbramkowym remisem i gospodarzom nie pomógł nawet fakt, że w ostatnich minutach Mateu Lahoz, jak zwykle pragnący uwagi kamer, wyrzucił z boiska bramkarza Pepineros i na bramce musiał stanąć zawodnik z pola. Ostatecznie jednak zły obraz wciąż nie jest zamazany i wydaje się, że ten kryzys u rywala zza miedzy nie zmierza ku końcowi.

Niewiele mniej działo się w kolejnych meczach, Celty z Eibarem i Getafe z Realem Betis. Pierwszy z nich również zakończył się bezbramkowym remisem, a w drugim gola na 1:0 w samej końcówce strzelił Ángel, choć najwięcej mówiło się o arbitrach, którzy nie dopatrzyli się przewinienia w polu karnym Azulones, a chwilę później to właśnie oni świętowali zwycięską bramkę. Dużo lepsze widowisko czekało nas na Anoecie, gdzie pojawiła się Mallorca, bez Take Kubo w pierwszym składzie. Pierwsza połowa była dość wyrównana, ale już druga rozpoczęła się od trafienia Isaka. Balearczycy więc powoli tracili ducha, którym imponowali w pierwszej odsłonie tego spotkania i ostatecznie ekipie Ødegaarda udało się wbić jeszcze dwa gole, wracając na zwycięską ścieżkę po dwóch porażkach.

Najważniejsze jednak było to, co miało wydarzyć się w Valladolid. Miejscowy Real podejmował imiennika z Madrytu i podopieczni Zidane'a mieli nadzieję, że obejmą prowadzenie w tabeli. Francuz zostawił jednak na ławce Valverde i pojawiły się uzasadnione wątpliwości. Królewscy bardzo długo męczyli się z przeciwnikami, nie mogąc się wstrzelić. Warto wspomnieć, że sędzia już na początku się nie popisał, nie częstując Joaquína oczywistą czerwoną kartką za faul na Rodrygo. 

Nie pomagał fakt, że Karim Benzema po urazie zupełnie nie przypomina tego zawodnika z ubiegłego roku, pudłując nawet w najprostszych sytuacjach czy źle dostawiając nogę do piłki i tutaj napastnika nie broni nawet to, że klasycznie już uczestniczył w grze. Na szczęście gola wreszcie strzelił Nacho po rzucie rożnym. Choć można mieć po tym meczu sporo pretensji do Zidane'a, szczególnie jeśli chodzi o personalia i momenty przeprowadzania zmian. Na koniec dnia jednak najważniejsze jest to, że Królewscy mają trzypunktową przewagę nad Barceloną i wykonali dziś ogromny krok w kierunku mistrzostwa Hiszpanii.

Najważniejsze mecze 22. kolejki Primera División:
Sobota, 1 lutego, 16:00 – Real Madryt vs Atlético Madryt
Sobota, 1 lutego, 21:00 – Valencia CF vs Celta Vigo
Niedziela, 2 lutego, 12:00 – CD Leganés vs Real Sociedad
Niedziela, 2 lutego, 16:00 – Athletic Bilbao vs Getafe CF
Niedziela, 2 lutego, 18:30 – Sevilla FC vs Deportivo Alavés
Niedziela, 2 lutego, 21:00 – FC Barcelona vs Levante UD

Górna część tabeli La Ligi 2019/20
Lp. Drużyna Mecze Bramki Punkty
1. Real Madryt 21 39:13 46
2. FC Barcelona 21 50:25 43
3. Sevilla FC 21 27:20 38
4. Getafe CF 21 30:20 36
5. Atlético Madryt 21 22:14 36
6. Real Sociedad 21 36:28 34
7. Valencia CF 21 32:29 34
8. Villarreal CF 21 36:29 31

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!