Advertisement
Menu
/ as.com

Simeone: Gdy widzę moich piłkarzy w formie, to niczego się nie boję

Trener Atlético Madryt, Diego Simeone, stawił się wczoraj na konferencji prasowej przed finałem Superpucharu Hiszpanii z Realem Madryt. Poniżej przedstawiamy wypowiedzi argentyńskiego szkoleniowca.

Foto: Simeone: Gdy widzę moich piłkarzy w formie, to niczego się nie boję
Fot. własne

– Czy drużyna jest w najlepszym momencie sezonu? Cały czas idziemy w tym samym kierunku. Rozwijamy się, poprawiamy, chcemy, aby nasi piłkarze nabierali coraz większego doświadczenia. Ci, którzy są tutaj dłużej, muszą przekazać tym najmłodszym, czym jest Atlético. Mierzenie się z takimi rywalami jak Real Madryt, Barça czy Liverpool sprawia, że stajemy się coraz lepsi. Jutro ponownie staniemy przed piękną szansą.

– Różnica względem La Ligi? Tak, ligowe rozgrywki są inne. Rozmawialiśmy już o tym przy meczu półfinałowym. Tam są trzy możliwe rezultaty, a tutaj tylko dwa. Nawet najmniejszy błąd doprowadza do tego, że masz bardzo mało czasu, aby go naprawić. Tutaj liczy się tylko zwycięstwo. Tak było w półfinale i tak będzie w finale.

– Czym byłby dla nas tytuł w środku sezonu? Nie wydaje mi się, aby słusznym było, bym teraz analizował to, co się może wydarzyć. Oczywiście triumf zawsze jest czymś pięknym, ale nie chcę wypowiadać się na temat tego, co by było, gdybyśmy wygrali. Nie ma dla nas nic ważniejszego niż sam jutrzejszy mecz.

– Jakiego finału się spodziewam? Real Madryt to drużyna, którą bardzo dobrze znamy. Ma jasno sprecyzowaną hierarchię wśród swoich zawodników i trenera, który jest absolutnym zwycięzcą. Sprawiają wrażenie ekipy, która jeśli musi wygrać, to po prostu to robi. Nie przyjechali tutaj ani Benzema, ani Bale, ani Hazard, a i tak robią swoje i poszukują elementów, które mogliby wykorzystać na swoją korzyść. Widać to było w poprzednim meczu, jak postawili na długie wymienianie się piłką i wejścia z drugiej linii. Ponadto mają też w zanadrzu Viníciusa i Rodrygo. Stawiając na nich idziesz bardziej w szybkość niż w utrzymywanie się przy piłce. Naszym zadaniem jest wyłapanie tych punktów, które moglibyśmy wykorzystać, aby zadać im cios.

– Zidane uważa się za lepszego trenera niż jeszcze dwa lata temu? Takie jest życie, wraz z upływem lat stajemy się lepsi. Potrafimy właściwie wykorzystać doświadczenie, jakie zbieramy przez lata. Ja osobiście uważam, że rozwinąłem się zarówno w futbolu, jak i w normalnym życiu.

– Zawsze będę wierzył w moich piłkarzy i w ten klub, który jako instytucja wykonuje niesamowitą robotę. Ci zawodnicy mają wielkie nadzieje i wciąż chcą się rozwijać. Wczoraj widziałem, jak oglądali powtórkę ostatniego meczu. Takie obrazki dodają mi jeszcze więcej sił. Moją energią są moi piłkarze. Gdy ich widzę w formie, to niczego się nie boję.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!