Advertisement
Menu
/ RealMadridTV

Zidane: Jeśli mam coś wyróżnić u Rodrygo, to inteligencję

Zinédine Zidane pojawił się na konferencji prasowej po meczu Ligi Mistrzów z Galatasarayem. Przedstawiamy zapis tego spotkania trenera Realu Madryt z dziennikarzami na Santiago Bernabéu.

Foto: Zidane: Jeśli mam coś wyróżnić u Rodrygo, to inteligencję
Fot. Getty Images

[COPE] Dobry mecz, dobry poziom drużyny i jasny bohater w postaci Rodrygo. Czy on naprawdę ma 18 lat? On nie puka do drzwi Realu Madryt, on je wyważa.
Cóż, on ma 18 lat [śmiech], to tak. Cóż, cieszymy się z niego, bo na końcu gdy ma szansę na grę, radzi sobie dobrze i dzisiaj znowu poradził sobie dobrze pod każdym względem. Znamy jego jakość w ataku, ale pracuje także w obronie i robi ogólnie wiele rzeczy. Trzeba jednak pozostać spokojnym i nie narzucać na niego presji.
Czy on pana zaskakuje?
Nic mnie w nim nie zaskakuje, bo wiemy co to za zawodnik. Znają go także koledzy. Dostał szansę w ostatnich 3-4 meczach i poradził sobie dobrze. Co do trzech goli, jasne, że możemy być trochę zaskoczeni, ale on jest spokojny, skupiony i radosny. Jego gra to radość, tyle.

[La Razón] Czy ten Real jest tym, jaki chce pan oglądać?
Logicznie możemy być zadowoleni. Z 6 goli, jasne, ale także zachowania czystego konta, ogólnej obrony i szanowania rywala do samego końca. Wiesz, że czasami gdy masz do przerwy wynik 4:0, możesz odpuścić i dzisiaj tego nie zrobiliśmy. Graliśmy do końca i nawet gdy traciliśmy piłkę, stosowaliśmy pressing. Na końcu udało się rozegrać kompletny mecz.

[RTVE] Chcę pozostać przy Rodrygo. Pan grał tu przez wiele lat i dobrze wie, że ten stadion narzuca presję na każdego zawodnika. Czy zaskakuje, że 18-latek radzi sobie w ten sposób w pierwszym sezonie na Bernabéu?
Cóż, nie jestem zaskoczony, bo to zawodnik z jakością. Wszyscy o tym wiemy. Przyjechał tu, by robić to, co właśnie robi... Cóż, korzystamy z niego, ale to dopiero początek i oby szedł tak dalej. Trzeba jednak zachować też spokój i nie narzucać na niego za dużej presji.

[SER; Meana] Względem wczorajszej konferencji zaszła wielka zmiana w postaci powołania Jamesa do kadry Kolumbii. Powiedział pan nam wczoraj, że James jest kontuzjowany. Czy zaszła jakaś zmiana? Czy pan wystawi Bale'a lub Jamesa w sobotę przed ich wyjazdami na reprezentacje?
Zobaczymy. Na razie graliśmy dzisiaj i zobaczymy, jak obaj będą prezentować się w weekend. Nie zaskakuje mnie, że powołali Jamesa i Garetha. Zobaczymy, co tam się wydarzy, czy zagrają. Zobaczymy.

[Onda Cero] Wszyscy patrzą dzisiaj na tego 18-latka. Jorge Valdano powiedział w naszym radiu, że ten spokój i opanowanie w takim wieku przypomina mu wejście do Realu w wykonaniu Butragueño. Co sądzi pan o tej opinii?
[uśmiech] Cóż, może tak być. Oglądałem Emilio na boisku, ale później, a nie wtedy, gdy miał 18 lat. On mnie nie zaskakuje. Wiemy, jaką karierę w Realu zanotował Emilio. Widziałem, że on też chwali Rodrygo. Wszyscy wiedzą, że on ma jakość i przyszłość tutaj. Oby dalej robił to samo i mógł zanotować taką karierę w Realu jak Emilio [uśmiech].

[ABC] Pozostając przy Rodrygo, jaka jest cecha, która podoba panu najbardziej? Gdy trzeba przytrzymać piłkę, wstrzymuje grę. Gdy trzeba nacierać, atakuje rywala. Gdy trzeba wejść w wolne pole, robi to jak przy drugim golu. W 95. minucie, gdy już brakuje sił, prowadzi akcję i sam wykańcza ją końcem buta. Ma wachlarz możliwości, który zaskakuje jak na jego wiek. Co przykuwa u niego największą uwagę?
[śmiech] Wszystko po trochu. Świetnie to opisałeś, ale jeśli mam coś wyróżnić, to inteligencję. Szybko się uczy, chce się uczyć, chce się poprawiać. Do tego ma wszystko w takim sensie, że jest świetny technicznie. A gdy dochodzi do tego dyspozycja fizyczna, która w jego przypadku ciągle musi się poprawić [uśmiech], to cóż, robi, co robi na boisku. Myślę jednak, że przede wszystkim jest mądry. Jak mówisz, potrafi wstrzymać grę, gdy drużyna tego potrzebuje. Technicznie potrafi zrobić z piłką wszystko.

[El Mundo] Czy Marcelo ma poważny problem? I drugą nowością w ekipie w tych tygodniach jest Fede Valverde. Skąd on czerpie tyle sił do pracy przez cały mecz? O co prosi pan tego chłopaka? Czy musi pan wstrzymywać jego zapał do pracy?
Wiemy, że Fede ma jakość. Trzeba było dać mu szansę na częstszą grę i teraz pokazuje swoje. Gdy dostaje szansę, też radzi sobie dobrze, ale mnie najbardziej spodobała się jego pozycja w końcówce. Gdy zdjęliśmy Casiego, wszedł do defensywy i poradził sobie świetnie. Zazwyczaj to gracz, który występuje wyżej i gra jako box to box. W końcówce pozostał jednak na tej pozycji i zagrał perfekcyjnie dla zespołu. Co do Marcelo, oby to było coś małego. On powiedział, że to mała sprawa. Zobaczymy, co powiedzą nam jutro lekarze.

[esRadio] Względem poprzedniego sezonu drastycznie poprawił się Toni Kroos, który utrzymuje regularnie wysoki poziom. Do tego coraz częściej pojawia się przed polem karnym rywala, częściej uderza, ma większy wpływ na grę ekipy... Czy zgadza się pan, ze ta poprawa bierze się także z tego, że za nim pracują Casemiro i Valverde?
Cóż, może tak być, ale to wynika także z jakości, jaką ma, szczególnie z piłką. To zawodnik, który praktycznie nigdy nie traci futbolówki i nadaje płynność naszej grze. Gdy jednak grają Luka Modrić czy Isco, jest tak samo. Cieszymy się jednak z jego poziomu, bo jest ważny i radzi sobie dobrze. Rozmawiamy dzisiaj o tym czy tamtym zawodniku, ale to drużyna i dzisiaj ogólnie wszyscy pokazali swoje najlepsze wersje.

[Radio MARCA] Gdy odchodził pan w 2018 roku z Realu Madryt, mówiono, że Benzemie brakuje goli. Dzisiaj to najlepszy strzelec zespołu i jego drugi najlepszy asystent. Co zmieniło się w Karimie względem grania z Cristiano? Czy patrząc na jego ostatni rok, szaleństwem jest wymienianie go jako kandydata do Złotej Piłki w przyszłości?
Cóż, nie... Jego liczby przemawiają za niego. Mówię to od dawna, że ci, którzy lubią futbol, znają jakość Karima [uśmiech]. Ostatnio rozmawiamy o jego golach, ale to ważny zawodnik dla drużyny, dla jej gry, on świetnie łączy się z kolegami. Co do gry z Cristiano czy bez niego, nic się nie zmieniło. Jedyny temat jest taki, że teraz jest dojrzalszy. Został ojcem... Ostatnio wiele wydarzyło się w jego życiu i to widać na boisku [śmiech].

[RFI; pytanie po francusku] Po tym zwycięstwie praktycznie macie zapewniony awans do 1/8 finału. Poczuł pan dzisiaj ulgę? Chodzi mi o ten zły start w Lidze Mistrzów i spekulacje co do braku awansu.
Nie, tutaj nigdy nie można poczuć całkowitej ulgi, ale jestem bardzo zadowolony z naszego meczu. Cieszę się szczególnie porównując to spotkanie do występu w Turcji, bo tam nie udało nam się zdobyć wielu bramek, a dzisiaj to wyszło. To jednak nie jest ulga, a raczej satysfakcja. Nigdy nie poczujesz tu ulgi, bo już za trzy dni możemy przegrać i wszystko będzie negatywne. Musimy dzisiaj się cieszyć i odpocząć przed kolejnym spotkaniem.

[AFP; pytanie po francusku] Rodrygo strzelił trzy gole, ale dwa trafienia dołożył Karim Benzema, który przegonił Di Stéfano w historycznej klasyfikacji strzelców Realu Madryt w Pucharze Europy. Jak podsumuje pan dzisiaj Karima?
Jestem bardzo zadowolony z Karima. Przegonił legendę tego klubu. Dla mnie Benzema to także legenda tej drużyny i tego klubu. Zachwyca mnie to, co robi i cieszymy się, że możemy z niego korzystać. Cieszymy się z niego my, koledzy i kibice, po prostu.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!