Advertisement
Menu
/ abc.es

Casemiro nie ma chwili na wytchnienie

Brazylijczyk zagrał w każdym meczu tego sezonu i tylko w jednym opuścił murawę przed czasem. Na dodatek na odpoczynek nie może też liczyć podczas zgrupowań reprezentacji. Dzisiaj też najprawdopodobniej czeka go kolejnych 90 minut na boisku.

Foto: Casemiro nie ma chwili na wytchnienie
Fot. Getty Images

Kiedy trener Realu Madryt spogląda do terminarza, szuka spotkań, w których może dać odpocząć kilku swoim zawodnikom. Jednak nie wszystkim. Casemiro nigdy nie ma chwili na złapanie oddechu. Po meczu z Leganés Zizou mówił wprost, że nie wie, kiedy Brazylijczyk będzie miał okazję na wytchnienie. Wówczas defensywny pomocnik spędził na murawie pełne 90 minut, choć Królewscy kontrolowali przebieg wydarzeń i wysoko prowadzili.

Casemiro, który jest jednym z najlepszych graczy Los Blancos w obecnym sezonie, stał się graczem, który niemal nigdy nie opuszcza murawy. Zidane ma też ograniczone pole manewru na jego pozycji, gdzie Brazylijczyk nie ma naturalnego zmiennika. Dotychczas Królewscy rozegrali piętnaście oficjalnych spotkań, a niezastąpiony dla trenera piłkarze przegapił tylko 24 minuty… ponad półtora miesiąca temu.

Stało się tak w czwartej kolejce ligowej, gdy Real podejmował Levante na Santiago Bernabéu, a mecz zakończył się niemal katastrofą. Królewscy prowadzili 3:0, więc trener postanowił zdjęć z boiska właśnie Casemiro. Wówczas goście ruszyli jednak do ataków i niemal w pełni zniwelowali straty, a niewiele brakowało, by doprowadzili do remisu. Tamto spotkanie mocno zapadło w pamięci Zidane'a. Bez Brazylijczyka Real wyglądał na bezbronną drużynę, a szkoleniowiec nie chce dopuścić ponownie do podobnej sytuacji.

Casemiro jest oczywiście zawodnikiem, który uzbierał na swoim koncie najwięcej minut spośród wszystkich graczy Realu. Rozegrał ich już 1230, a przy takim tempie skończy sezon z 4000 minutami spędzonymi na boisku. To bardzo duże ryzyko dla piłkarza, który przez ostatnie cztery sezony rozgrywał średnio około 3000 minut. Różnica jest znaczącą i chociaż defensywny pomocnik jest profesjonalistą, który dba o swoje ciało oraz odpoczynek, to i tak będzie narażony na kontuzje bardziej niż kiedykolwiek wcześniej, jeśli Zidane nie zdecyduje się dać mu odetchnąć w najbliższych tygodniach.

Nie można zapominać także o tym, że ostatni sezon skończył się dla Casemiro dopiero 7 lipca, ponieważ razem z drużyną narodową brał udział w Copa América. Później mógł liczyć na 25 dni wakacji, po których wrócił do Madrytu i od samego początku wiedział, jaką rolę będzie odgrywał w kolejnych miesiącach. Przygotowania Brazylijczyka do sezonu trwały tylko dwa tygodnie, a co gorsze, reprezentacyjne przerwy również nie pozwalają mu na chwilę wytchnienia.

Tite także nie oszczędza Casemiro. We wrześniu Brazylia grała w Miami i Los Angeles, a w październiku w Singapurze. Cztery mecze, w których pomocnik grał od pierwszej do ostatniej minuty, choć były to jedynie spotkania towarzyskie. Podobna sytuacja może powtórzyć się już w tym miesiącu. Brazylijczycy rozegrają kolejne dwa sparingi – tym razem w Arabii Saudyjskiej i Zjednoczonych Emiratach Arabskich. W nich selekcjoner również nie zamierza sadzać go na ławce. Tak właśnie wygląda życie Casemiro w tym sezonie, piłkarza, który nigdy nie odpoczywa.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!