Królewscy pozostają wiceliderem

Końca dobiegła 11. kolejka La Ligi, a wraz z tym jasna stała się sytuacja w tabeli. Nie zmieniła się ona od wczorajszego dnia, ponieważ jedyne drużyny, które mogły coś zmienić w górnej części tabeli, czyli Granada i Villarreal, przegrały swoje mecze. Dzisiejszy dzień rozpoczął sie od starcia Eibaru właśnie z Żółtą Łodzią Podwodną na Ipurui i choć to goście byli faworytami tego spotkania, to podopieczni Mendilibara pokazali, że mogą zostawić za sobą gorszy okres i pokonać wyżej notowanych rywali. Następnie na Balearach zmierzyły się ze sobą dwa beniaminki, Mallorca i Osasuna i było to spotkanie bez wyraźnego wskazania na którąś z ekip. Wynik 2:2 jest zdecydowanie lepszy dla ekipy Kubo, która poczyniła kolejny krok w kierunku utrzymania, ale z pewnością trzy punkty byłyby dużo lepsze niż jeden. 

Meczem zamykającym tę kolejkę był ten Getafe z Osasuną, w którym to ekipa beniaminka miała okazję na ponowne objecie fotela lidera. Ekipa Los Azulones okazała się jednak za mocna dla gości i wygrała 3:1. Wydaje się, że piękny sen Andaluzyjczyków powoli dobiega końca, a było raczej pewne, że prędzej czy później beniaminek zacznie tracić punkty. Początek sezonu w ich wykonaniu zasługuje jednak na ogromny szacunek i z pewnością w najbliższych tygodniach wszyscy z uwagą będziemy śledzić ich dalsze poczynania.

Przypomnijmy, że w tej kolejce Sevilla oraz Atlético straciły punkty odpowiednio na Estadio Mestalla i Estadio Mendizorroza. Wpadkę przed własną publicznością z Levante zaliczył też Real Sociedad, przegrywając 1:2 i tak naprawdę tylko Real Madryt oraz Barcelona wyszły zwycięsko z tej serii gier w środku tygodnia. 

Najważniejsze mecze 12. kolejki Primera División
Sobota, 2 listopada, 16:00 – Levante UD vs FC Barcelona
Sobota, 2 listopada, 18:30 – Sevilla FC vs Atlético Madryt
Sobota, 2 listopada, 21:00 – Real Madryt vs Real Betis
Niediela, 3 listopada, 21:00 – Granada CF vs Real Sociedad