Marcelo: Chociaż wielu nie chce widzieć tu graczy Realu, to Real zawsze tu jest

– Szósta obecność w drużynie roku FIFA? To wielka radość i jestem z tego bardzo zadowolony. To nagroda indywidualna, ale jasne jest, że bez moich kolegów nie byłoby to możliwe do zdobycia. Pracuję każdego dnia, by dawać z siebie maksimum na boisku, by Real mógł wygrywać i by wszyscy byli zadowoleni. Na końcu takim wyróżnieniem docenia się te małe szczegóły w wykonaniu każdego zawodnika na przestrzeni sezonu. To był trudny rok, ale cieszę się z tej nagrody i bardzo chcę, żeby ten sezon był bardzo dobry.

– Musisz wiele poświęcić, by dojść na ten poziom, ale ja to uwielbiam. Lubię pracować, lubię robić wszystko na granicy. Lubię przy tym przebywać z rodziną i prowadzić to normalne życie, ale na końcu wiemy, że musimy patrzeć bardziej na profesjonalne podejście do naszego zawodu. Jednak bez rodziny nic z tych rzeczy nie byłoby możliwe. Gdy patrzę w przeszłość i widzę swoje trofea, wiem, że bez nich nie byłoby to możliwe.

– Moja kontuzja? Czuję się dużo lepiej. Musimy jeszcze zachować ostrożność, ale ja mam wielkie chęci, by już zacząć grać. Trzeba jednak iść powoli. Udało mi się w poniedziałek wyjść na murawę i pokopać piłkę. Czuję się dobrze, ale jeszcze trochę musimy poczekać.

– Czterech graczy Realu w drużynie roku? Złożyło się na to wszystko. Być może nie wygraliśmy tytułów, ale mamy zawodników, którzy dobrze pracują przez cały sezon i robią rzeczy ponad normalne, które pozwalają być im tutaj. Chociaż wielu ludzi w nas wątpi i chociaż wielu nie chce widzieć tu graczy Realu, to Real zawsze tu jest.