Advertisement
Menu
/ gazzetta.it

Marcelo: Kocham Real Madryt

Brazylijczyk w wywiadzie dla <i>La Gazzetta dello Sport</i>

Możliwe, że liczbę 500 meczów w barwach Realu Madryt osiągnie jeszcze przed Świętami Bożego Narodzenia. W tym momencie ma na liczniku 486 rozegranych spotkań i pod tym względem zajmuje dziewiąte miejsce w klubowej historii. Marcelo już niebawem prawdopodobnie przegoni Míchela (507 meczów), a następny w kolejce będzie jego wielki idol z dzieciństwa, Roberto Carlos (527). Drugi kapitan Królewskich nie ukrywa bowiem, że swoją przyszłość wciąż wiąże z klubem z Santiago Bernabéu. W takim też tonie wypowiada się w wywiadzie dla włoskiej La Gazzetta dello Sport.

Twój idol, Roberto Carlos, przechodził z Interu Mediolan do Realu Madryt. Ty mogłeś obrać odwrotną drogę – regularnie kontaktują się z tobą włoskie kluby.
Roberto Carlos był crackiem, ale w moim przypadku nigdy nie było blisko takich przenosin. Od zawsze utożsamiałem się z Realem Madryt i madridismo. Tak, często się mówiło o włoskich klubach w moim kontekście, ale to były tylko plotki. Prawda jest taka, że kocham Real Madryt.

W Madrycie rozegrałeś już 14 sezonów, w ciągu których wygrałeś 20 trofeów, a w tym cztery Ligi Mistrzów. Wyobrażałeś sobie, że możesz wygrać tak wiele?
Gdy przechodzisz do Realu Madryt, to masz świadomość tego, że możesz wygrać wszystko. Ale nie da się ukryć, że to, co ten klub osiągnął w Europie w ostatnich latach, będzie niesamowicie ciężko pobić lub chociaż wyrównać. Myślę, że osiągnęliśmy to dzięki pokorze, z którą podchodziliśmy do każdego meczu. Niektórzy mogą myśleć, że zawsze wychodzimy z przekonaniem, że jesteśmy lepsi. Wręcz przeciwnie. Te sukcesy to efekt tego, że nigdy nie lekceważyliśmy rywala. Do każdego podchodzimy z wielkim szacunkiem.

Rok temu Cristiano Ronaldo, teraz Lukaku. Wydaje się, że futbol włoski odzyskuje to coś, co przyciąga wielkich piłkarzy.
Cieszy mnie to. Serie A odzyskuje siłę i prestiż z przeszłości.

Myślisz, że w tym sezonie hegemonia Juventusu we Włoszech może się zakończyć?
Nie wiem. Osiem mistrzostw z rzędu oznacza, że ta drużyna nigdy nie straciła głodu zwycięstw i woli walki. Właśnie to oraz właściwe zarządzanie klubem pozwalają ci utrzymywać się na szczycie. A to nie jest łatwe.

Mimo wszystko Juve brakuje tej ostatecznej radości w Lidze Mistrzów.
Ale w ostatnich latach byli naprawdę bardzo blisko, dwukrotnie dochodzili do finału. Fakty są takie, że wygranie Ligi Mistrzów jest bardzo trudne. To wisienka na torcie. Jednak wraz z przyjściem Cristiano Ronaldo nadzieje na ten upragniony triumf zdecydowanie wzrosły.

Real Madryt ma za sobą słaby sezon. Jesteś zaniepokojony?
Presji, jaka zawsze ciąży na Realu Madryt, nie da się porównać do jakiejkolwiek innej w świecie futbolu. Gdy Real Madryt nie wygrywa, to wydaje się, że wali się cały świat. Ten klub dał bardzo wiele futbolowi. Więcej niż sam otrzymał w zamian. Teraz mamy dobrą mieszankę młodości i doświadczenia. Z właściwą pokorą wciąż możemy wiele osiągnąć.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!