Advertisement
Menu
/ marca.com

Benzema jest nietykalny

I nie zmieni tego żaden transfer

Real Madryt jest już myślami przy nowym projekcie, który obejmie wzmocnienie wszystkich formacji. Nowe twarze pojawią się w obronie (zakontraktowany jest już Militão, a kwestią czasu wydaje się transfer Mendy’ego), środku pola (Pogba, Erikssen lub Van de Beek) i ataku (Rodrygo, najpewniej Hazard i być może Jović). Nowe nabytki mają zwiększyć konkurencję w zespole i przejąć lejce trzymane przez słynny tercet Bale – Benzema – Cristiano. Portugalczyk już odszedł, Bale natomiast jest na wylocie. Benzema jednak pozostanie w Realu i, co więcej, żaden nowy piłkarz nie będzie w stanie zagrozić jego pozycji w drużynie. W perspektywie następnego sezonu Francuz jest nietykalny i kropka.

Nawet jeśli klub sprowadzi Jovicia, Serb będzie grał obok Karima albo będzie dla niego alternatywą wraz z Rodrygo i Asensio. Kolejnym nietykalnym graczem będzie Hazard. Florentino przyznał w ostatnim wywiadzie dla Onda Cero, że stara się o Belga od lat i w razie powodzenia operacji atakujący na pewno nie przyjdzie po to, by na starcie walczyć o pierwszy skład. Eden jest uważany za jednego z najlepszych piłkarzy na świecie, a Real z pewnością nie przepuści takiej okazji.

Status nietykalnego w przypadku Benzemy już sam w sobie jest ważną nowiną. Każdego lata Francuz był przecież bohaterem wielu transferowych spekulacji. Teraz zaś może trafić się pierwsze od dziesięciu lat wakacyjne okienko, gdy napastnik nie jest uważany za gracza na sprzedaż. Choć Karim był pierwszym wyborem wszystkich trenerów, dopiero po świetnym indywidualnie minionym sezonie, który splótł się z ogólnym dołkiem reszty graczy, Benzema może cieszyć się spokojnym latem.

Benzema jako jeden z niewielu stanął na wysokości zadania w sezonie, w którym cały zespół zawiódł na każdym froncie. Swoje na pewno zrobiło to, że Karim nie musiał dochodzić po siebie po mistrzostwach świata i zgrupowaniach reprezentacji. Królewscy nie mają żadnych wątpliwości wobec napastnika, podobnie odczucia ma też sam zainteresowany. Być może w ostatnich latach, zwłaszcza po trzecim z rzędu triumfie w Lidze Mistrzów, Benzema zastanawiał się nad odejściem. Karim wraz z Varane’em to jedyni Francuzi, którzy zdobyli cztery Ligi Mistrzów. Koniec końców do żadnych konkretów nie doszło, a teraz głównym celem Benzemy jest zatarcie fatalnego wrażenia, które Real zostawił po sobie w zeszłym sezonie.

Zawodnik chce zakończyć w barwach Królewskich karierę i jest bardzo zadowolony ze swojej obecnej roli w zespole. Zarówno sportowo, jak i prywatnie, atakujący przechodzi przez świetne chwile. Osiągnął u boku swojej rodziny dojrzałość i spokój. Jest też jednym z kapitanów zespołu i cieszy się odpowiedzialnością przejętą po odejściu Cristiano. Karim postawił krok do przodu i wziął ciężar na swoje barki. Na to właśnie liczyli działacze. Los Blancos wzmocnią linię ataku, ponieważ tak czy inaczej brakowało wielu goli, ale mimo to nie ma wątpliwości co do tego, kto będzie podstawową „dziewiątką”. Benzema strzelił w minionym sezonie 30 goli, do wyrównania osobistego rekordu zabrakło mu dwóch trafień. Tylko Messi zdołał zdobyć w lidze więcej bramek.

W przypadku Karima nie będzie dyskusji o nowym kontrakcie (obecna umowa zawodnika obowiązuje do 2021 roku). Innymi słowy, nie będzie powtórki z Cristiano czy Ramosa. Benzema jest szczęśliwy w Madrycie. Tak jak pierwszego dnia po transferze.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!