Advertisement
Menu
/ marca.com

Bez Benzemy nie ma raju

Nie strzela Karim, nie strzela Real Madryt

Poza Karimem Benzemą w Realu Madryt nie ma komu strzelać goli. Od zwycięskiego meczu z Huescą wszystkie bramki zdobywane przez Królewskich były autorstwa właśnie francuskiego napastnika – 1:2 z Valencią, 2:1 z Eibarem, 1:1 z Leganés i 3:0 z Athletikiem. Dzięki tej passie Benzema ustanowił nawet nowy osobliwy rekord w historii klubu. Francuz zanotował serię ośmiu bramek z rzędu, w ciągu której na listę strzelców Realu Madryt nie wpisał się żaden inny zawodnik. Wcześniejszy rekord należał do Alfredo Di Stéfano, który zdobył siedem takich bramek.

Jednak w czwartek w meczu z Getafe francuski snajper nie znalazł drogi do bramki rywala i ostatecznie Królewscy wyjeżdżali z Coliseum Alfonso Pérez bez zdobyczy bramkowej. To najlepszy dowód na to, że Real Madryt ma ewidentne problemy ze skutecznością, która kuleje od początku tego sezonu. Jeśli chodzi o indywidualne liczby Benzemy, to wciąż może osiągnąć najlepsze passy w historii La Ligi – Leo Messi i Quini notowali serie dziewięciu bramek z rzędu nieprzerwanych żadnym innym strzelcem. Ponadto Francuz utrzymał drugą pozycję w klasyfikacji najlepszych strzelców w Hiszpanii – z 21 trafieniami na koncie jest na równi z Luisem Suárezem.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!