Advertisement
Menu

Wygrana Urugwaju w China Cup, całe spotkanie Valverde

Pewne zwycięstwo <I>La Celeste</i> z Tajlandią

Reprezentacja Urugwaju udała się aż do Azji podczas trwającej przerwy reprezentacyjnej. Ekipa Óscara Tabáreza grała kilka dni temu w półfinale China Cup. Bez większych problemów poradziła sobie z Uzbekistanem i wygrała 3:0. Cały mecz na ławce rezerwowych przesiedział wtedy Federico Valverde. Selekcjoner zdecydował się na dwie zmiany w jedenastce na dzisiejszą potyczkę z Tajlandią, a pomocnik Królewskich zastąpił w składzie Rodrigo Bentancura.

Już w jednej z pierwszych akcji w tym meczu La Celeste wyszła na prowadzenie. Lodeiro dograł do Vecino i było 1:0. Mecz był wyrównany, jeśli chodzi o utrzymanie się przy piłce, jednak to Urugwaj stwarzał większe zagrożenie. Jeszcze w pierwszej połowie koronkowa wymiana piłki drużyny z Ameryki Południowej zakończyła się drugim trafieniem. Po przerwie Urugwaj znowu zranił przeciwnika po stałym fragmencie gry. Tym razem dośrodkowywał wprowadzony z ławki De Arrascaeta, a akcję wykończył Cristhian Stuani. Pod koniec meczu gola strzelił też Maxi Gómez, który wykorzystał gapiostwo obrońców Tajlandii.

Federico Valverde grał w pierwszej połowie u boku bardziej doświadczonego Matíasa Vecino i dobrze się spisał. W drugiej części meczu pomocnika Interu zastąpił Lucas Torreira z Arsenalu. Gracz Los Blancos nie wyróżnił się niczym spektakularnym, ale też niczego nie zepsuł. Teraz może wrócić do Hiszpanii i najprawdopodobniej w środę wróci do normalnych treningów z Królewskimi w Valdebebas. Dziś jego drużyna była wyraźnie lepsza od przeciwnika i zasłużenie wygrała China Cup.

Tajlandia – Urugwaj 0:4 (0:2)
0:1 Vecino 6' (asysta: Lodeiro)
0:2 Pereiro 38' (asysta: Stuani)
0:3 Stuani 58' (asysta: De Arrascaeta)
0:4 Maxi Gómez 88'

XI Urugwaju: Muslera; Giovanni González, Giménez, Godín (70' Suárez), Cáceres (61' Saracchi); Nández (60' Maxi Gómez), Valverde, Vecino (46' Torreira), Lodeiro; Pereiro (46' De Arrascaeta); Stuani (60' Rodríguez).

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!