Początek rundy rewanżowej

Real Madryt zakończył pierwszą rundę sezonu zasadniczego na drugim miejscu z dorobkiem trzynastu zwycięstw i czterech porażek. Dzisiaj rozpoczyna się runda rewanżowa. Na początek Blancos podejmą u siebie Fuenlabradę. Królewscy mają za sobą zwycięstwo z Efesem w Eurolidze, a teraz muszą się przestawić na grę w lidze. Starcie z Fuenlą u siebie, przynajmniej w teorii, powinno zakończyć się łatwym zwycięstwem podopiecznych Pabla Laso. Tak właśnie było w pierwszym starciu pomiędzy tymi zespołami w tym sezonie. Real Madryt wygrał wtedy 95:80 po dobrym występie.

Fuenlabrada w poprzedni weekend straciła szanse na udział w Pucharze Króla, przegrywając z Tenerife aż 65:96. Jednak to nie jest największe zmartwienie tego klubu. W ostatnich tygodniach Fuenla przegrywa mecz za meczem i obecnie znajduje się jedno miejsce nad strefą spadkową, wyprzedzając tylko Murcię i Gipuzkoę. W Lidze Mistrzów Fuenlabrada zajmuje ostatnią pozycję w swojej grupie, lecz jeszcze ma teoretyczne szanse na awans do kolejnej rundy. Jednak, patrząc na serię porażek w jej wykonaniu, trudno spodziewać się nagłej zmiany sytuacji.

Królewscy przed tygodniem odzyskali drugą pozycję w lidze, korzystając na porażce Baskonii z Barceloną. Teraz madrytczycy mają przed sobą tylko Katalończyków i będą się starali ruszyć w pościg. Mecz z Fuenlabradą przed własną publicznością powinien być formalnością, szczególnie że rywale znajdują się w dołku formy i nie wyglądają na drużynę będącą w stanie pokonać mistrza Hiszpanii. Pablo Laso wykorzysta to spotkanie, żeby dać szansę zmiennikom. Niektórzy z podstawowych graczy dostaną od trenera wolne i będą mogli odpocząć, ponieważ w przyszłym tygodniu Królewskich czeka wyjazd do Turcji na starcie z Darüşşafaką.

Mecz rozpocznie się dzisiaj o godzinie 12:30. Transmisję na żywo będzie można zobaczyć na Sportklubie.