Advertisement
Menu
/ Leszczu, Kristobal

Cristiano z Superpucharem Włoch i dwa gole Rodrygo [VIDEO]

Jak grali wypożyczeni i sprzedani?

W ciągu ostatnich kilkunastu dni spośród zawodników związanych z Realem Madryt powody do radości miał między innymi Cristiano Ronaldo, który sięgnął po pierwsze trofeum w barwach Juventusu. Rodrygo również może być zadowolony po ustrzeleniu dubletu w reprezentacji U-20. Do tego Ødegaard błyszczy w Holandii. Jak sobie radzili pozostali?

Wypożyczeni
Achraf Hakimi (Borussia Dortmund)
Skazywana na pożarcie Borussia w pierwszym meczu ligowym w 2019 roku mierzyła się na wyjeździe z RB Lipsk. Skazywana na pożarcie, ponieważ Favre nie mógł skorzystać ani z Marco Reusa, ani z trzech nominalnych stoperów, przez co na środku linii defensywnej wylądował Julian Weigl. Okazało się jednak, że BVB i w takim zestawieniu potrafi sobie poradzić z mocnym rywalem, wygrywając 1:0. Achraf rozegrał pełne 90 minut i spisał się bardzo dobrze, będąc jedną z pewniejszych postaci w defensywie. Mniej skupiał się na ataku, co jest zrozumiałe w takich okolicznościach, ale z pewnością zasłużył na pochwały, kolejny już raz.
Ocena WhoScored: 7,5/10

Andrij Łunin (Leganés)
19-latek nadal nie gra w barwach Ogórków i w ostatnim tygodniu tradycyjnie zanotował 0 minut na hiszpańskich boiskach. Leganés grało z Realem Madryt (1:0) i Barceloną (1:3), a między słupkami wystąpił Iván Cuéllar.

Borja Mayoral (Levante)
W pucharowej potyczce na Camp Nou wybiegł w pierwszym składzie, ale on i jego zespół byli bezradni. Po dwóch golach Dembélé i jednej Messiego Levante poległo 0:3 i odpadło z rozgrywek. Wychowanek Los Blancos zaliczył 61 minut i nie pokazał nic szczególnego.
Ocena Marki: 1/3
Ocena Asa: 1/3


W meczu ligowym z Realem Valladolid Mayoral wrócił do gry, ale znowu nie błyszczał. Paco López ponownie wystawił go od pierwszej minuty, ale 21-letni napastnik niczym szczególnym się nie popisał. Zmarnował jedną dobrą okazję i w 83. minucie zszedł z boiska. Jego drużyna wygrała 2:0.
Ocena Marki: 1/3
Ocena Asa: 1/3
Ocena WhoScored: 6,6/10


James Rodríguez (Bayern Monachium)
Bundesliga wreszcie wróciła do gry, a wraz z nią i James, który w ostatnich tygodniach leczył kontuzję. Bayern na starcie czekało trudne spotkanie na wyjeździe przeciwko Hoffenheim, ale podopieczni Kovača bardzo dobrze sobie poradzili i wygrali 3:1. Niewielki udział miał w tym jednak Kolumbijczyk, który najpewniej z uwagi na powrót po kontuzji, dostał od trenera zaledwie 12 minut.
Ocena WhoScored: 6,3/10

Mateo Kovačić (Chelsea)
Znalazł się w podstawowym składzie na wyjazdowy mecz z Arsenalem, ale kolejny raz nie zachwycił. Chelsea przegrała 0:2, a Mateo ponownie okazał się pierwszym zawodnikiem do zmiany. Opuścił boisko w 63. minucie. Na jego korzyść przemawiają dwa kluczowe podania, lecz brakowało mu jakiegokolwiek błysku.
Ocena WhoScored: 6,2/10

Lucas Silva (Cruzeiro)
Cruzeiro powoli wraca do gry, rozpoczynając od Campeonato Mineiro. Tam mierzyło się z Guarani, które Lucas i spółka pokonali 3:1. Brazylijski pomocnik ma już mocniejszą pozycję w klubie, niż jeszcze parę miesięcy temu, więc nie dziwi kolejny występ w pierwszym składzie. Opuścił co prawda boisko w 63. minucie, ale zdołał wcześniej jeszcze zanotować asystę przy golu Robinho. Bardzo dobrze dyktował tempo gry i rozdzielał piłki. Kolejny dobry mecz Lucasa Silvy.

Martin Ødegaard (Vitesse)
Vitesse w dobrym stylu wróciło do gry po zimowej przerwie. Na własnym stadionie pokonało Excelsior 3:2. Martin kolejny raz był najlepszym zawodnikiem na boisku. Zapisał na koncie aż osiem (!) kluczowych podań, w tym dwie asysty. Poprowadził drużynę do zwycięstwa i awansu na czwarte miejsce w tabeli. Wszystkie zagrania Norwega z tego meczu można zobaczyć tutaj.
Ocena WhoScored: 9,4/10

Słabiej było w Pucharze Holandii. Vitesse przegrało w ćwierćfinale z AZ Alkmaar 0:2 i pożegnało się z rozgrywkami. Martin spędził na boisku cały mecz, ale tym razem już tak nie błyszczał jak w lidze. On i jego koledzy spisali się przeciętnie i przegrali zasłużenie.

Óscar Rodríguez (Leganés)
W czwartek nie zagrał z Realem Madryt oczywiście przez klauzulę strachu. Leganés wygrało 1:0, ale odpadło z rozgrywek Pucharu Króla. W weekend Ogórki mierzyły się natomiast z Barceloną. Postraszyły lidera, ale ostatecznie przegrały 1:3. Óscar miał nieco mniej szans na pokazanie się, przez co nie mógł rozwinąć skrzydeł i zanotował średni występ.
Ocena Marki: 1/3
Ocena Asa: 1/3
Ocena WhoScored: 6,7/10


Raúl de Tomás (Rayo Vallecano)
Potyczka z Realem Sociedad nie była dla niego tak spektakularna jak poprzedni mecz ligowy. Sporo walczył w powietrzu, zaliczył stuprocentową celność podań (16/16), oddał trzy strzały (w tym jeden celny), jednak nie zdołał pokonać Gerónimo Rulliego. Jego zespół zremisował 2:2.
Ocena Marki: 1/3
Ocena Asa: 1/3
Ocena WhoScored: 6,8/10


Rodrygo (Santos)
Série A zakończyło się, ale młody Brazylijczyk bierze udział w Mistrzostwach Świata U-20, gdzie przeciwko Wenezueli strzelił dwa gole i był najlepszym zawodnikiem na boisku. Jego wyczyny możecie obejrzeć tutaj.

Theo Hernández (Real Sociedad)
W meczu pucharowym Real Sociedad walczył o ćwierćfinał z Betisem. W pierwszym meczu w Andaluzji padł wynik 0:0, co oznaczało, że jeśli Baskowie nie chcą czekać do rzutów karnych, muszą wygrać. Theo wyszedł w pierwszym składzie, ale jego koledzy zawiedli. Ekipa Imanola Alguacila zremisowała 2:2 i pożegnała się z Copa del Rey.
Ocena Marki: 1/3
Ocena Asa: 1/3


W meczu ligowym nie było o wiele lepiej. Po raz kolejny Theo wyszedł w pierwszym składzie i po raz kolejny jego drużyna zremisowała 2:2. Obrońca jednak nie błyszczał i zanotował przeciętny mecz. Mimo wszystko może cieszyć się z odzyskania miejsca w pierwszym składzie po tym jak w ostatnich meczach ligowych na lewej obronie grał Aihen Muńoz.
Ocena Marki: 1/3
Ocena Asa: 1/3
Ocena WhoScored: 6,7/10


Odeszli w ciągu ostatnich 12 miesięcy
Fábio Coentrão (Rio Ave)
Rozegrał pełne 90 minut w starciu z Feirense. Rio Ave kolejny raz zawiodło, bezbramkowo remisując przed własną publicznością z zespołem z dołu tabeli. To już dziesiąty mecz z rzędu bez zwycięstwa. Fábio był tym razem pozytywną postacią drużyny. Bardzo aktywny w ofensywie, pojawiał się na obu skrzydłach i zapisał na koncie trzy kluczowe podania. Zrobił wiele, żeby przełamać niemoc zespołu, ale to nie wystarczyło.
Ocena WhoScored: 7,1/10

Cristiano Ronaldo (Juventus)
Sięgnął po pierwsze trofeum w barwach Juventusu. Stara Dama pokonała Milan w walce o Superpuchar Włoch. Jedynego gola spotkania zdobył właśnie Portugalczyk, wykorzystując dośrodkowanie Pjanicia. Łącznie oddał aż sześć strzałów, ale ten jeden okazał się decydujący.
Ocena WhoScored: 7,8/10

W Serie A zanotował słabszy występ. Ośmiokrotnie próbował strzelać, ale ani razu nie znalazł drogi do siatki. Miał ku temu znakomitą okazje, ponieważ wykonywał rzut karny, lecz bramkarz wyczuł intencje Portugalczyka. Juventus wygrał 3:0, a Cristiano dał się doścignąć w klasyfikacji strzelców Quagliarelli i Zapacie.
Ocena WhoScored: 6,5/10

Kiko Casilla (Leeds)
Otrzymał pierwsze powołanie do meczowej kadry nowego zespołu, ale na debiut musi jeszcze poczekać. Z perspektywy ławki rezerwowych oglądał porażkę Leeds 1:2 w wyjazdowym starciu ze Stoke.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!