Buffon: Real Madryt zawsze trzeba mieć na uwadze

Gianluigi Buffon, który przed rozpoczęciem obecnego sezonu postanowił opuścić swój Juventus, aby przenieść się do PSG, udzielił wywiadu dziennikowi MARCA. Włoski bramkarz oprócz kwestii związanych ze zmianą ligi poruszył również temat Realu Madryt. Poniżej zamieszczamy zapis wypowiedzi dotyczących właśnie Królewskich.

Uważasz, że do PSG podchodzi się już z takim samym szacunkiem jak do Juve, Realu Madryt, Barcelony czy Bayernu?
PSG ma swoją historię, która nie może się jeszcze równać z tą Juve, Realu Madryt czy innych wielkich zespołów. Ten klub ma jednak teraźniejszość i przyszłość, które na pewno będą na poziomie właśnie Juve, Realu Madryt czy Barcelony. A to jest najważniejsze. Oczywiście przeszłość również jest ważna, ale liczy się teraźniejszość i przyszłość. A PSG stawia solidne fundamenty pod wielką przyszłość.

Twoim zdaniem Neymar zostanie w Paryżu?
Plotki są częścią wielkości niektórych zawodników. Jeśli dany piłkarz jest młody i naprawdę dobry, to normalne, że dziennikarze będą o nim rozmawiać. Ludzie, fani futbolu chcą czytać tego typu rzeczy, marzyć, wyobrażać sobie, że ich klub sprowadzi takiego piłkarza. To normalne, ale fakty są takie, że Ney i Mbappé chcą wygrywać z PSG.

A jak oceniasz Juve po przyjściu Cristiano? Wszyscy widzą w nich faworyta do triumfu w Lidze Mistrzów.
Juve jest bardzo silne. Już od czterech czy pięciu lat utrzymują wysoki poziom w Europie. Teraz jednak jest jeszcze lepiej, gdyż pozyskali niesamowitego piłkarza. Ponadto ta drużyna już od jakiegoś czasu ma solidny mechanizm, któremu prawdopodobnie brakowało tego jednego elementu. Tak, Juve jest kandydatem do triumfu.

Kto jest jeszcze wśród faworytów?
Zespołowo najsilniejsze jest Juve. Ale są również Real Madryt, Barcelona, City... W Lidze Mistrzów nigdy nie da się wskazać jednego pewnego zwycięzcy. Zawsze te trzy czy cztery drużyny są wśród najsilniejszych. Ostateczny triumf zależy później od małych szczegółów.

Spodziewałeś się tego, że Cristiano opuści Real Madryt, aby przenieść się do Juve?
Nie byłem zaskoczony, gdyż wiem, że taki mistrz potrzebuje zmian, nowych wyzwań... Po tylu latach w jednym klubie potrzebował nowych motywacji, musiał spróbować czegoś nowego. Myślę, że to miało największy wpływ.

A ty akurat odszedłeś... Nie żałujesz, że nie mogłeś z nim zagrać?
On przyszedł do Juve, a ja odszedłem. Oczywiście chciałbym zagrać z takim mistrzem jak on, gdyż wtedy sam się poprawiasz. Ale tutaj są Neymar, Kylian, Thiago Silva, Verratti... To również wielcy zawodnicy.

A Real Madryt? Myślisz, że w tym roku nie ma już szans na triumf?
Każdy, kto myśli o wygraniu Ligi Mistrzów, musi mieć z tyłu głowy, że tam zawsze jest Real Madryt. Wcześniej czy później wskoczą na swój poziom i odegrają znaczącą rolę. Nie wiem, czy w tym roku również wygrają – to byłaby jakaś niesamowita anomalia, coś niewiarygodnego. Ale wiem, że zawsze trzeba mieć ich na uwadze.

Real Madryt ma teraz Courtois i Keylora. Jak w przypadku Kostarykanina poradzić sobie z rolą rezerwowego po trzech triumfach w Lidze Mistrzów z rzędu?
Sytuacja Keylora nie jest łatwa, ale prawda jest taka, że Courtois jest wielkim bramkarzem, który ma za sobą wiele lat na najwyższym poziomie i świetny mundial. Real Madryt postanowił postawić właśnie na niego. Ale uważam, że taka drużyna jak Real Madryt powinna mieć dwóch wielkich bramkarzy. I tak właśnie teraz jest.