Advertisement
Menu
/ as.com

Mariano zszedł z kontuzją

Napastnik znów ma problem z prawym udem

Mariano Díaz znów nie może mówić o szczęściu. Napastnik w końcu doczekał się debiutu od pierwszej minuty u Santiago Solariego, jednak nie tylko nie trafił dzisiaj do siatki, a na dodatek nie mógł dokończyć spotkania. Wychowanek Królewskich pod koniec starcia poczuł ból w prawym udzie i w 82. minucie zszedł z boiska. Oznaczało to, że Los Blancos będą musieli kończyć mecz w osłabieniu, ponieważ wcześniej argentyński szkoleniowiec wykorzystał już wszystkie zmiany.

Kamery telewizyjne uchwyciły po chwili Mariano, który usiadł na ławce i zakrywał twarz ręcznikiem. Na razie trudno prokurować, jak długo może potrwać przerwa w grze zawodnika, a tuż po spotkaniu głos w tej sprawie zabrał już Emilio Butragueńo. „Czekamy na diagnozę lekarzy, ale jego zejście z boiska nie jest dobrym sygnałem”, przyznał dyrektor ds. instytucjonalnych. Napastnik jutro lub pojutrze przejdzie szczegółowe badania i dopiero wtedy będzie można określić, co dokładnie mu dolega i jak długo potrwa jego absencja. Przez ostatni miesiąc Mariano zmagał się z kontuzję mięśnia dwugłowego uda w prawej nodze i możliwe, że dzisiaj ten uraz się odnowił.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!