Carvajal: Gra na czas i symulacje obrzydzają futbol

Dani Carvajal rozegrał wczoraj swój pierwszy mecz od finału Ligi Mistrzów, w którym doznał urazu mięśniowego. Obrońca Królewskich wytrzymał pełne 90 minut po starciu z Iranem i po spotkaniu pojawił się w strefie mieszanej.

– Cieszę się z debiutu na mundialu i pomocy zespołowi w odniesieniu zwycięstwa. Jestem już całkowicie zdrowy. Dzisiaj czuję się trochę zmęczony, ale mój poziom wróci z czasem.

– Drużynowo było bardzo ciężko, ale wiedzieliśmy, że tak będzie, bo Iran wie, co robi. Trener przewidział właśnie coś takiego. Najważniejsze, że wygraliśmy.

– Taktycznie ich zamykanie się jest normalne, ale gra na czas i symulacje obrzydzają futbol. Dla mnie to nie jest piłka, to coś nieuczciwego, ale każdy ma swoje sumienie. My gramy w piłkę. Mam nadzieję, że nie napotkamy już ekip, które bronią się w 9-10 w swoim polu karnym.

– Rywale wiele razy po prostu padali na murawę bez bólu, bez faulu i bez żadnego powodu. Zamknięcie się może być częścią gry, ale trzeba wyeliminować takie granie na czas.

– Jest ciężko, gdy ktoś zamyka się w taki sposób i takimi zwycięstwami wygrywa się mundial. Te przeszkody trzeba przejść i zdobywać trzy punkty. Najważniejsze to teraz awansować z pierwszego miejsca i trafić do prawej części drabinki, która wydaje się łatwiejsze.